Rodzina jest dla Wołodymyra Zełenskiego najważniejsza: „Zostawmy naszym dzieciom kraj, z którego będą dumne”
Co wiemy o pociechach prezydenta Ukrainy?
Rodzina i Ojczyzna są dla nich najważniejszymi wartościami. W obliczu wojny nie uciekają, a trwają na posterunku w obronie wolności, niepodległości i przyszłości kraju... Wołodymyr i Ołena Zełenscy te same idee, przekonania starają się zaszczepić w swoich pociechach. Małżonkowie są rodzicami dwójki dzieci– syna Kiryla i córki Aleksandry.
Rodzina Wołodymyra Zełenskiego
Prezydent Ukrainy zdaje sobie sprawę z tego, że jest bezpośrednim celem ataku rosyjskich wojsk. To nie powstrzyma go przed czynną obroną swojej Ojczyzny. „Potrzebuję amunicji, a nie podwózki”, przekazał w odpowiedzi Stanom Zjednoczonym, które zaproponowały mu ewakuację. Wołodymyr Zełenski z całych sil walczy o wolność, apeluje do innych przywódców o jedność i przeciwstawienie się złu. Na prezydenta Ukrainy z podziwem patrzy cały świat.
„Walczymy o naszą wolność, nasz kraj. Każdy nasz plac będzie Placem Wolności. Nikt nas nie złamie, bo jesteśmy silni, jesteśmy Ukraińcami. Chcemy, by nasze dzieci żyły - to chyba uczciwe marzenie. Jesteśmy zmotywowani, bo walczymy o życie, o wolność, o przetrwanie. To najlepsza motywacja”, mówił dziś prezydent Ukrainy na specjalnym posiedzeniu Parlamentu Europejskiego.
Zobacz też: Wołodymyr Zełenski wzruszony gestem Kate i Williama. Prezydent Ukrainy podziękował książęcej parze
Dzieci Wołodymyra Zełenskiego
Wołodymyr Zełenski czuje się silny i chce taki być nie tylko dla Ukraińców, a także dla swoich pociech. Wspólnie z żoną, Ołeną Zełenską doczekał się dwójki dzieci: Aleksandra ma 18, a syn Kiryl 9 lat. Okazuje się, że córka Wołodymyra Zełenskiego odziedziczyła po tacie talent aktorki. Razem z nim pojawiła się kilka lat temu w filmie „8 nowych randek”, a także ma na swoim koncie udział w programie „Rozśmiesz komika”.
Bliscy są dla Wołodymyra Zełenskiego najważniejsi. „Myślę, że jednym z najważniejszych czynów każdego mężczyzny jest odpowiedzialność za rodzinę”, podkreślał w jednym z wywiadów. Żona i dzieci czują się przy nim bezpiecznie. Na każdym kroku czuć ich wsparcie i miłość. Widać, że łączy ich wyjątkowa więź. „Tak się czujesz, gdy w pobliżu jest prawdziwy mężczyzna. Ten, na którym możesz polegać we wszystkim. Ten, który naprawdę słucha i zrozumie. W którego ramionach wyzwania stają się niewielkimi przeszkodami. […] Dzięki za każdą wspólną chwilę! Niech będzie ich więcej. Ręka w rękę, z oczami zwróconymi do siebie. Zawsze z Tobą, zawsze po Twojej stronie!”, pisała Ołena Zełenska o mężu.
Zobacz też: U boku męża zagrzewa rodaków do walki o wolność. Kim jest Ołena Zełenska, pierwsza dama Ukrainy?
W mediach społecznościowych możemy podziwiać rodzinne zdjęcia prezydenta i jego rodziny. Bije z nich niesamowicie ciepło, radość i wdzięczność. Ołena i Wołodymyr Zełenscy pielęgnują relacje z pociechami i nie ukrywają, że narodziny dzieci zmieniły ich życie na lepsze. W 2019 roku Pierwsza Dama Ukrainy zamieściła w sieci poruszający post z okazji Dnia Dziecka.
„Porozmawiajmy o tym nie tylko dzisiaj, ale każdego dnia, w każdej chwili pamiętajmy, że dzieci potrzebują naszej miłości, opieki i wsparcia. Pamiętajmy, że dzieci są naszą przyszłością, naszą kontynuacją i róbmy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić wszystkim dzieciom szczęśliwe, bezpieczne, pełne dzieciństwo. W końcu szczęśliwi dorośli wyrastają ze szczęśliwych dzieci. A dzisiaj chcę powiedzieć "dziękuję" moim dzieciom! To nie ja was chronię! Chronicie nas swoją miłością.... Kocham Was!”, pisała. Z kolei Wołodymyr Zełenski dodawał wtedy: „Aby lepiej zrozumieć dzieci, czasami sami musimy zostać dzieckiem. Zostawmy naszym dzieciom kraj, z którego będą dumne!”.
Wszyscy wierzą w to, że Aleksandra i Kiryl są bezpieczni. Nie podano informacji, czy pociechy prezydenckiej pary także przebywają w Kijowie. To poufne wiadomości, które nie ujawniane w trosce o ich dobro. Wołodymyr Zełenski wspólnie z żoną zagrzewają rodaków do walki i podnoszą ich na duchu. Ołena Zełenska zapowiadała, że nie będzie się bać i panikować, ale stać dzielnie przy Ukrainie, mężu i dzieciach, które cały czas na nią patrzą.
W najnowszym poście Pierwsza Dama Ukrainy pisała: „Przed wojną (jakie to przerażające i wciąż niezwykłe określenie) pisałam kiedyś, że na Ukrainie jest o dwa miliony więcej kobiet niż mężczyzn. To była tylko statystyka. Ale teraz nabiera ona zupełnie nowego znaczenia. Bo to oznacza, że nasza obecna opozycja również ma szczególnie kobiecą twarz. Mój podziw i pokłon wam, niesamowici rodacy! Ci, którzy walczą w szeregach Sił Zbrojnych i ci, którzy zaciągnęli się do obrony. Ci, którzy leczą, ratują, karmią. Wolontariusze, którzy znajdą wszystko, co jest akurat potrzebne. I tym, którzy nadal wykonują swoją zwykłą pracę — w aptekach, sklepach, transporcie, usługach komunalnych, aby życie toczyło się dalej i wygrywało. [...] Dziś jest pierwszy dzień wiosny. [...] Tak więc słońce już widać przez dym z ostrzału! Wszystko będzie wiosną, wszystko będzie zwycięstwem, wszystko będzie Ukrainą!”.
Zobacz też: Anna i Robert Lewandowscy na pokazie "Off-White" podczas tygodnia mody w Paryżu