Reklama

Dorota Wellman nigdy nie należała do osób, które boją się otwarcie mówić o tym, co myślą. Prezenterka Dzien Dobry TVN zawsze odważnie wyrażała swoje zdanie nawet na trudne tematy. Tym razem nie mogło być inaczej. W najnowszym felietonie wypowiedziała się na temat mediów społecznościowych. Wellman nie ukrywa, że dziwią ją pewne zachowania znanych osób, do których dopuszczają się w social mediach. Poznajcie szczegóły.

Reklama

Dorota Wellman o gwiazdach w mediach społecznościowych

Jest jedną z najpopularniejszych dziennikarek w Polsce. Odważnie mówi o tym, co myśli, nie boi się powiedzieć swojego zdania i stanąć w obronie swoich wartości. Za szczerość i bezkompromisowość cenią ją jej fani. Dorota Wellman w najnowszym felietonie dla Wysokich Obcasów postanowiła zabrać głos w sprawie mediów społecznościowych i tego, co zamieszczają na nich znane szerszej publiczności osoby. Dziennikarka nie kryła rozczarowania postawą niektórych kolegów i koleżanek z show-biznesu.

Zobacz: Dorota Wellman zdradziła, co sądzi o Kindze Rusin i jej powrocie do stacji TVN

Niedawno Dorota Wellman skomentowała odejście Kingi Rusin z telewizji mówiąc wprost, że brakuje jej w mediach osób, które potrafią odważnie mówić o tym, co myślą: „Tak, brakuje mi jej. Ona była kontrowersyjna, a ja lubię takich ludzi. Ale podjęła taką decyzję i należy to szanować. Każdy ma swoją drogę. Widzę po tym, co robi Kinga, że chyba robi, to co chciała”, wyznała. Teraz w felietonie podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat mediów społecznościowych. Wellman podkreśliła, że szanuje osoby, które wykorzystują profile w social mediach w sensowny sposób, ale jest zaskoczona tym, jak wiele osób upublicznia wszystkie szczegóły ze swojego życia tylko po to, by zyskać zainteresowanie fanów: „Najpierw dziwiło mnie to, że ktoś codziennie umieszcza zdjęcie lub opisuje swoje śniadanie. Zupełnie jakby to interesowało cały świat. Albo szczegółowo opisuje swój cały dzień. Prowadzi taki publiczny pamiętnik. Nie za ciekawy zresztą”, pisze wprost.

Dorota Wellman zauważa, że powstała moda na pokazywanie każdego szczegółu ze swojego życia, nawet takiego, który powinien być intymny, prywatny: „Potem nastała moda na pokazywanie wszystkiego: domu, sypialni, łazienki i toalety. I ta moda wciąż trwa. Buduję nowy dom – pokażę. Przemalowałam pokój – pokażę. Mam złoty kibel – pokażę. Nie wiem, czy to chwalenie się przed światem, czy zachęta dla złodzieja. Teraz zadziwia mnie dzielenie się intymnymi zdarzeniami”, pisze Wellman.

Dorota Wellman o gwiazdach w social mediach

Dziennikarka zwróciła także uwagę, które z zachowań znanych osób wprawiły ją w największe osłupienie: „Pewna tancerka napisała, że jej babcię zabrała karetka, i mimo tych dramatycznych wydarzeń zdążyła sobie zrobić zdjęcie, jak płacze z rozmazanym makijażem. Zdjęcie w dobrym świetle, żeby było ładnie widać. Inna gwiazda opisała poród ze szczegółami, których nie chciałabym znać. I dodała zdjęcia. Ktoś pokazuje się na kacu, choć wygląda jak pomięta kartka. Dokładnie opisuje objawy i zamieszcza spis trunków, które wypił. Pani, była żona znanego pana, pisze o nim same złe rzeczy. Sugeruje, że do niczego się nie nadaje i ma małego. Okrasza to zdjęciem byłego partnera”, kontynuuje.

Zobacz: Dorota Wellman żąda przeprosin od TVP. Dziennikarka została posądzona o okradanie emerytów

Reklama

Na koniec dosadnie podsumowuje social media, które nazywa rajem dla narcyzów i ludzi niedowartościowanych: „Może media społecznościowe są prawdziwym rajem dla narcyzów, najbardziej lubiących opowiadać o sobie. Albo dla osób niedowartościowanych i samotnych. Pokazując swoje tajemnice, nareszcie mają widownię. A widownia jest wiecznie głodna i trzeba ją ciągle karmić”, pisze. Pa rację?

Olga Majrowska
MARTA WOJTAL
Reklama
Reklama
Reklama