Reklama

Dorota Szelągowska zawodowo jest gospodynią programu "Totalne remonty Szelągowskiej" i od lat odmienia wnętrza domów Polaków. Prywatnie gwiazda jest mamą 21-letniego Antka i 4-letniej Wandy. Obecnie jest po trzech rozwodach, a kulisy swojego życia prywatnego wolała do tej pory zachowywać dla siebie. Ostatnio jednak prezenterka otworzyła się w temacie zdrowia psychicznego, bo jak sama twierdzi, swoim wyznaniem chce dać siłę innym.

Reklama

Dorota Szelągowska opowiedziała o problemach psychicznych

Prowadząca "Totalne remonty Szelągowskiej" dwukrotnie zwierzyła się w temacie swojego zdrowia psychicznego. W udzielanym w 2021 roku przez gwiazdę wywiadzie w "Dzień dobry TVN" Dorota Szelągowska otwarcie wyznała, że ma nerwicę lękową. "Nerwica lękowa bierze się głównie z tego, że nie znasz swoich emocji. Kumulujesz je w sobie i jak to w końcu wybucha, to dzieją się rzeczy straszne".

"Wiem, bo sama mam nerwicę lękową, co prawda już zaleczoną, ale doskonale wiem, jaki to jest mechanizm działania, wiem, jak to jest, kiedy masz ataki paniki takie, że naprawdę nie wiesz, co zrobisz" - dodała.

Dorota Szelągowska opowiedziała o swoich najcięższych momentach walki z chorobą. Podkreśliła, że mimo wsparcia wielu osób, było z nią bardzo źle. "Miałam psychiatrę, panią terapeutkę, rodzinę, która wiedziała, co się dzieje, a ja i tak byłam na totalnym dnie".

Zobacz także: Dorota Szelągowska szczerze wyznaje: „Cała jestem poorana rozstępami”

Gwiazda opowiedziała o tym, jak wyglądała jej codzienna walka, a na koniec zaapelowała o nieignorowanie swojego zdrowia psychicznego:

"Nie zrozumiesz, co to znaczy obiecywać sobie codziennie o czwartej nad ranem, że dzisiaj wyjdziesz z domu, a potem przez cały dzień nadal walczysz, z tym że nie jesteś w stanie wyjść. A przecież wszystko jest normalnie, dobrze, ty zdajesz sobie z tego sprawę. Musimy szukać pomocy i walczyć o to, żeby było lepiej" - powiedziała prezenterka.

Iza Grzybowska

Nowy wywiad Doroty Szelągowskiej o nerwicy lękowej

Z kolei w nowym Party gwiazda TVN jeszcze raz odniosła się do swoich problemów. Powiedziała między innymi o tym, że długo nie wychodziła z domu oraz około 10 lat nie podróżowała. Dlaczego? „Ze względu na nerwicę lękową, która nie tylko uziemiła mnie w domu, ale niemal zrobiła ze mnie wrak człowieka. I będę o tym mówić głośno, bo wielu ludzi, bojąc się stygmatyzacji, wciąż wstydzi się przyznać, że ma problemy psychiczne”, czytamy w magazynie.

Leczenie farmakologiczne w przypadku prezenterki trwa. „Dostałam leki, które przyjmuję do dziś. Moja nerwica lękowa jest na razie zaleczona, a ja czuję, że odzyskałam kontrolę nad swoim życiem. Mam 42 lata i na nowo siebie odkrywam. Strasznie dużo czasu zmarnowałam w życiu na nielubienie siebie”, mówi Dorota Szelągowska.

ZOBACZ TAKŻE: Dorota Szelągowska jest po trzech nieudanych małżeństwach. Teraz wyznała, co sądzi o byłych mężach

A dlaczego nie boi się poruszać tego tematu w mediach? „Mówię o swoich problemach głośno i daję ludziom przykład, że można sobie z nimi poradzić. W ten sposób spłacam wobec nich dług, bo tylko dzięki nim jestem tu, gdzie jestem”, słyszymy. „Kiedy byłam w najgorszym momencie mojej nerwicy lękowej i nie wychodziłam przez parę miesięcy z domu, szukałam wszędzie jakiejkolwiek nadziei. Jeśli moja historia może pomóc komukolwiek w walce o siebie i swoje zdrowie, to będę mówić o niej głośno, nawet jeśli będę za to hejtowana”...

Reklama

Życzymy wiele siły!

Iza Grzybowska
Reklama
Reklama
Reklama