Reklama

Kiedyś trudno było im się porozumieć. W ich domu często dochodziło do kłótni czy nieporozumień. Wszystko się zmieniło. Jakie relacje łączą dziś Dorotę Szelągowską z mamą, Katarzyną Grocholą? O tym, dziennikarka opowiedziała w nowym wywiadzie. „To dla mnie najbliższa mi osoba na świecie i zawsze będzie”, mówi.

Reklama

Dorota Szelągowska i Katarzyna Grochola - jakie relacje ich łączą

Jeszcze kilka lat temu Dorota Szelągowska i Katarzyna Grochola przyznawały, że przez pewien czas nie mogły znaleźć wspólnego języka. Mama i córka wykorzystywały swoje słabości. „Doprowadzałyśmy się do wściekłości. Bardzo znałyśmy swoje słabe punkty i w nie perfekcyjnie uderzałyśmy”, wyjaśniła Dorota Szelągowska w programie Kuby Wojewódzkiego.

„Kiedyś co prawda rzucałyśmy w siebie patelniami, nasza relacja bywała po prostu wybuchowa… Nie ukrywam, że miałyśmy wiele trudnych momentów, szczególnie wtedy, gdy wpakowałam się w toksyczny związek. Każdy popełnia jakieś błędy. Ten akurat sporo kosztował. Jak mawiała moja ciotka: „można wdepnąć w g...o, ale nie należy w nim zostawać”, dodawała pisarka w rozmowie z Na Żywo w 2019 roku.

Sprawdź też: Katarzyna Grochola szczerze o trudnej relacji z Dorotą Szelągowską

Dorota Szelągowska o mamie

Dziś mama i córka są dla siebie wsparciem, mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji, a trudne przeżycia z przeszłości scementowały ich relacje. Kiedy kilka miesięcy temu media obiegła informacja o rozstaniu Doroty Szelągowskiej z byłym już mężem, Katarzyna Grochola niczego nie komentowała. Podobnie było w sytuacji, gdy ostatnio starano się ją wypytywać o życie uczuciowe córki. Obie panie szanują swoje wybory i nie mają zamiaru się w nie wtrącać.

„Mama prawie w ogóle nie komentuje mojego życia prywatnego. Moja mama jest absolutnie odrębną osobą i też jest tak, że znam ją dobrze, wiem, co potrafi powiedzieć, jak potrafi powiedzieć, ale nie reaguje chyba. Ja się nie porozumiewam z moją mamą przez media. Mamy ze sobą swoją własną relację”, mówiła w ostatnim wywiadzie dla Plotka Dorota Szelągowska. Mama i córka w ostatnim czasie rzadko się widują, ale starają się to naprawić. Projektantka wnętrz mówi wprost, że mama jest dla niej najbliższą i najważniejszą osobą.

„Mamy dojrzałe relacje dwóch dorosłych kobiet, mających swoje życia, swoje pragnienia. Wydaje mi się, że to jest dobra, fajna, ciepła relacja. COVID sprawił, że się nie widywałyśmy przez wiele miesięcy. Staramy się raz w miesiącu wygospodarować dla siebie czas, ale to też jest bardzo różnie", dodała w wywiadzie dla Plotka.

Zobacz też: Katarzyna Grochola szczerze o małżeństwie: „Ludzie sprawdzają się, żyjąc ze sobą”

Justyna ROJEK/East News
Reklama

Katarzyna Grochola i Dorota Szelągowska w 2012 roku

Reklama
Reklama
Reklama