Dorota Gardias spełnia swoje marzenie. Wkrótce powstanie jej dom na wsi
"Zbuduję sobie dom", zdradziła pogodynka
Dorota Gardias postanowiła wrócić do korzeni. Pogodynka pochodzi bowiem z Tomaszowa Lubelskiego, a najszczęśliwsze chwile dzieciństwa spędzała na Roztoczu, nazywanym Perłą Lubelszczyzny lub też "polską Toskanią".
"Na Roztoczu u babci Janiny spędzałam swoje wakacje. Biegałam boso po tej wsi, która jeszcze miała kamienistą drogę, chodziłam z babcią na grzyby, jedliśmy młode ziemniaki z koperkiem i sosem z kurek, nie zapomnę tego smaku do końca życia" – wyznała w rozmowie z "Faktem".
Zobacz także: Walka z nowotworem zmieniła Dorotę Gardias: „Moja psychika, niestety, trochę podupadła”
Dorota Gardias buduje dom na wsi
To właśnie na tych terenach Dorota Gardias kupiła ziemię pod budowę domu. "Będzie to w rodzinnej wsi Chlewiska tam, gdzie się wychowywałam u babci Janiny, pod lasem, gdzie rosną piękne grzyby i gdzie można wypoczywać. Co prawda pola nie będziemy uprawiać, ale będziemy mieć fajną stodołę, która będzie przeznaczona na biesiady" – opowiedziała pogodynka w rozmowie z "Faktem".
Gwiazda TVN dodała, że aktualnie jest na etapie gromadzenia wszystkich materiałów pod budowę pięknego siedliska. Nowy dom ma sprzyjać rodzinnym spotkaniom. Dorota Gardias dodała również, że do budowy wymarzonego miejsca przystąpiła razem z braćmi. "Ma być sielsko, wiejsko i tak przyjemnie. (...) Jak siły, finanse pozwolą i uda nam się to wszystko pospinać, to zrobimy wielką biesiadę, zaprosimy całą rodzinę. Oczywiście będziemy grać na gitarze, ja i tata. Będzie ognisko i śpiewanie - podzieliła się swoimi planami.
Czytaj też: Dorota Gardias jest szczęśliwie zakochana. Kim jest jej nowy partner?
Kiedy ma ruszyć budowa domu? Pogodynka zdradziła, że wymarzone miejsce zacznie powstawać w tym roku i być może w tym roku uda się skończyć. "Nie wiem, ale nie mam żadnego ciśnienia" – podsumowała.
Trzymamy kciuki za realizację marzenia!