Reklama

Ślub Meghan Markle i księcia Harry’ego był pełen wzruszających chwil, jednak wielu najbardziej poruszyła wzruszona matka panny młodej. Doria Ragland przez całą ceremonię była bardzo wzruszona i dyskretnie ocierała łzy. Obserwatorzy zwrócili jednak uwagę na pewien fakt – dlaczego na tak perfekcyjnie zorganizowanej uroczystości matka panny młodej siedziała sama i to nie w pierwszym rzędzie?

Reklama

Mama Meghan Markle siedziała sama

61-latka była ubrana w limonkowe sukienkę i płaszcz projektu Oscara de la Renty i siedziała sama w drugim rzędzie w kaplicy świętego Jerzego na zamku Windsor. Do kościoła przybyła w samochodzie razem z córką, lecz później miejsca koło mamy Meghan Markle pozostały puste. Dlaczego? Usadzenie gości były skrupulatnie zaplanowane według zasad protokołu i zaakceptowane przez młodą parę. Zgodnie z tradycją miejsca po prawej stronie ołtarza zajęła rodzina pana młodego, a po lewej – rodzina panny młodej. Reprezentowała ją tylko Doria Ragland, a zgodnie z panującymi zasadami nie mogła siedzieć bezpośrednio obok przyjaciół córki.

Ojciec Meghan Markle nie zjawił się na ślubie przez problemy ze zdrowiem. Mama księżnej swoją postawą udowodniła siłę samotnych rodziców. Rodzice Meghan Markle rozwiedli się, kiedy miała ona sześć lat. Doria Ragland jest terapeutką i instruktorką jogi, nosi dredy i koczyk dredy. To po niej Meghan odziedziczyła niepokorny charakter.

Reklama

Nie przez cały czas trwania uroczystości Doria Ragland była jednak sama. Przed ceremonią ciepło przywitał ją książę Karol, czyli teść jej córki. Po wyjściu z kościoła Doria Ragland również stała blisko jego i księżnej Kamili. Razem z nimi pozdrawiała zebrany tłum i przyjmowała życzenia.

Reklama
Reklama
Reklama