Reklama

Na początku grudnia Marcin Hakiel i jego partnerka Dominika Serowska podzielili się w mediach społecznościowych radosną nowiną. Para została rodzicami: na świat przyszedł ich synek, któremu nadali imię Romeo. Teraz para udzieliła wspólnie wywiadu. Tancerz nieoczekiwanie wspomniał o... drugim dziecku. Reakcja jego partnerki mówi wszystko.

Reklama

Przy niej odnalazł ukojenie po bolesnym rozstaniu. Marcin Hakiel po raz trzeci został ojcem

11 marca 2022 roku świat show-biznesu wstrzymał oddech. Wówczas Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel ogłosili, że po 17 latach ich związek przeszedł do historii. Wkrótce mężczyzna udzielił wywiadu w „Mieście Kobiet”, gdzie wyznał, że partnerka prosiła go o „więcej wolności, przestrzeni”, jednak „pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię”.

Rozstaniem przez długi czas żyły media. Tym bardziej, że po kilku miesiącach za sprawą Pauliny Smaszcz wyszło na jaw, że aktorka tworzy związek z kolegą z pracy (prowadzili wówczas „Pytanie na śniadanie), Maciejem Kurzajewskim. A to wywołało nie lada sensację...

Marcin Hakiel natomiast odnalazł szczęście u boku pięknej Dominiki Serowskiej. Para została na początku grudnia rodzicami. I właśnie ta kwestia była tematem rozmowy z nimi w „Dzień Dobry TVN”. Jednak nieoczekiwanie tancerz wypowiedział na temat... kolejnego dziecka!

Czytaj także: Katarzyna Cichopek gorzko o związku z byłym mężem: „Starałam się poświęcać siebie w imię rodziny”

Marcin Hakiel z partnerką chcą po raz drugi zostać rodzicami. Mają ważny powód

25 grudnia najbardziej popularna telewizja śniadaniowa wyemitowała rozmowę z zakochanymi. Wyjaśnili w niej m.in., dlaczego wybrali akurat takie imię dla swojego syna. Okazuje się, że był to pomysł... dumnej mamy.

Szukałam kiedyś takiego imienia, które nie będzie miało co drugie dziecko w przedszkolu albo w szkole. Romeo mi się bardzo spodobało. Podoba mi się jak brzmi — Romeo Hakiel. Dumnie”, zwierzyła się Dominika Serowska.

Ujawnili również szczegóły porodu. Okazuje się, że Romeo Hakiel przyszedł na świat przez cesarskie cięcie, więc tata nie mógł być przy porodzie. Co prawda dziecko bardzo szybko zostało mu przekazane, ale tancerz ma nadzieję, że zupełnie inaczej będzie... w przypadku drugiego wspólnego dziecka.

„Romeo szybko trafił do mnie, więc jest super i był bardzo grzeczny od początku. W sumie mój pierwszy syn Adam - on był jednym z najgłośniejszych dzieci w szpitalu. Hela była spokojniejsza i Romcio też taki właśnie - w sumie od razu spał. Pani położna mi go położyła, żeby go tak przytulić do serca, no i super. To jest magiczne uczucie. (...) Nie byłem na sali operacyjnej. W sumie nie byłem przy żadnym porodzie swoich dzieci. Dlatego trzeba się starać o kolejne i może w końcu uda mi się przeciąć tę pępowinę”, stwierdził na wizji Marcin Hakiel.

Na te słowa od razu zareagowała jego partnerka – zrobiła to z właściwym sobie poczuciem humoru. „Tak, oczywiście. Już się staramy”, wypaliła ze śmiechem Dominika Serowska.

„Jeszcze jedno łóżeczko gdzieś się zmieści”, odpowiedział jej ukochany. Ona, jak się wydaje, nie chciała dłużej kontynuować tematu na wizji. „Możemy pomyśleć o tym później”, ucięła.

Czy faktycznie w niedługim czasie para zdecyduje się na kolejne dziecko?

Reklama

Czytaj także: Mówi wprost o relacjach z byłą żoną, wspomina o opiece nad dziećmi. Marcin Hakiel ujawnił szczegóły umowy

Reklama
Reklama
Reklama