Reklama

Zakażeń koronawirusem przybywa na całym świecie. W środę 25.03 Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych przypadkach zachorowań w Polsce. COVID-19 zdiagnozowano u ponad tysiąca osób, czternaście zmarło. Pandemia opanowała prawie cały świat. Każde państwo stara się zmierzyć z tym problemem i uruchamia specjalne obostrzenia, które pomogą zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa. A co z lekami, szczepionkami? Oczywiście istnieją środki wspomagające leczenie pacjentów z COVID-19. W jednym z wywiadów ekspert WHO, dr Mike Ryan przewidywał, że naukowcom uda się wynaleźć odpowiednią szczepionkę na koronawirusa w ciągu roku. Tymczasem nie brakuje osób, które ulegają panice i poszukują w sieci cudownych leków na tę chorobę. Za promocję jednego z nich odpowiada sam... Donald Trump! To skończyło się tragedią...

Reklama

Donald Trump promuje lek, który ma pomóc w walce z koronawirusem. Zmarło małżeństwo

Donald Trump przekonywał, że hydroksychlorochina - jedna z substancji przeciwmalarycznych ma pokonać koronawirusa. Specjaliści wcale tego nie potwierdzają. Potrzeba badań, które pomogą ustalić, czy rzeczywiście jest skuteczna. Dopiero wtedy będzie można mówić o sukcesie naukowców i postępach w zwalczaniu koronawirusa. Jednak Amerykanie uwierzyli prezydentowi Stanów Zjednoczonych, który kilka dni temu ogłosił światu, że to właśnie lek na malarię jest kluczem do pokonania choroby. Co wydarzyło się potem? Ludzie ruszyli do aptek i na strony internetowe, by zakupić lek i ratować się na własną rękę. Prawda jest taka, że skutki zażywania tego środka mogą się skonczyć tragicznie. I tak się stało.

Małżeństwo 60-latków z Arizony postanowiło zastosować kurację fosforanem chlorochininy, by uchronić się przed chorobą. Wystarczyło kilkanaście minut, żeby zaobserwowali u siebie tragiczne skutki . U pary wystąpiły problemy z oddychaniem i wymioty. Mężczyzna nie przeżył, a jego żona w rozmowie z mediami zdradziła, że sięgnęli po substancję po wystąpieniu prezydenta Trumpa.

„Zobaczyłam to na półce i pomyślałam: Czy to nie o to, o czym mówią w telewizji?”, mówiła.

Reklama

Donald Trump nie do końca zdaje sobie sprawę z siły swoich słów. A lekarze apelują, by nie działać na własną rękę i w tej kwestii zaufać specjalistom. Osób, które ślepo wierzą odkryciu prezydenta USA może być więcej.

AP/Associated Press/East News
Reklama
Reklama
Reklama