Do kogo podobna jest bardziej Oliwia Bieniuk - mamy czy taty? 18-latka w końcu zabrała głos!
Takiej odpowiedzi nie spodziewał się... nikt
Niedawno Oliwia Bieniuk podzieliła się z fanami zdjęciami, które były efektem profesjonalnej sesji. 18-latka, która zatańczy wkrótce w show Polsatu po raz kolejny doczekała się wielu komplementów w komentarzach, ale też porównań do sławnych rodziców. Reakcja nastolatki zaskoczyła!
Oliwia Bieniuk ma dość porównań do zmarłej mamy?
Anna Przybylska przez lata była komplementowana za talent, charyzmę, ale i urodę. Jej nagła śmierć sprawiła, że wszystkie oczy zostały zwrócone na jej dorastającą córkę. Internauci często doszukują się w niej wizualnego podobieństwa do zmarłej mamy. Tak też była kilka dni temu. Pod najnowszą fotografią na Instagramie córki Jarosława Bieniuka i Anny Przybylskiej mogliśmy przeczytać między innymi: „Dla mnie cały tata”; „Czysta mama!”.
18-latka dała do zrozumienia, że tego typu komentarze nie są według niej potrzebne i odpisała na jeden z nich: „Dla mnie Ryszard”… Jedna z osób pocieszyła zmęczoną Oliwię, pisząc „Jakie to musi być męczące, ciągłe porównywanie do mamy. A do kogo ma być podobna, do sąsiada?”.
A co tak naprawdę sądzi w tym temacie uczestniczka Tańca z gwiazdami? „Generalnie jestem damską wersją taty – jakkolwiek to zabrzmi. Mam wszystkiego jego cechy i wyglądamy tak samo. Sama nie widzę podobieństwa do mamy, ale czasem babcia czy ciocia mówią mi, że robię jej miny. Ja tego nie widzę totalnie”, mówiła 18-latka VIVIE.pl kilka miesięcy temu.
CZYTAJ TEŻ: Kraśko, Bieniuk, Janiak, Stuhr... Znani ojcowie i ich dzieci w sesjach VIVY!
Jaką mamę pamięta Oliwia Bieniuk?
Przypomnijmy, że ukochana córka znanej aktorki miała 11 lat, gdy jej mama przegrała walkę z rakiem. Mimo młodego wieku Oliwia pamięta, czego uczyła ją Anna Przybylska. „Zawsze powtarzała, że mam być mądra i rozsądna. I żebym nie ulegała porywom chwili i nie podejmowała pochopnie decyzji. Tak zresztą cały czas mnie wychowywała”, mówiła nam w VIVIE!, by zaraz przejść do tematu pamiątek. „Ale nie zostawiła mi żadnego pamiętnika czy dziennika. Szkoda. Jedyne, co mi po niej zostało, to szkatułka z biżuterią, którą czasem przeglądam, jak mi smutno. Oglądam też filmy, w których grała. „Ciemną stronę Wenus” dwa razy. I oczywiście jej ostatni film „Bilet na Księżyc””, mogliśmy niedawno przeczytać w naszym magazynie.
Mamy nadzieję, że dowcipny komentarz Oliwii Bieniuk zakończy spekulacje na temat jej podobieństwa do mamy i taty.