Reklama

Poziom stresu współczesnego człowieka, pogoń za bytem, kłopoty w pracy, niezrozumienie w związku, trudności wychowawcze – większość z nas doskonale to zna. Problemy czasem pojawiają się masowo, nawarstwiają się i dość szybko doprowadzają do sytuacji, kiedy przestajemy sobie radzić z codziennością. Cierpimy i zastanawiamy się, czy to przypadkiem nie jest już depresja, ale – przede wszystkim – nie jesteśmy pewni, gdzie udać się po pomoc. Do psychologa, czy może do psychiatry? Niektórym z nas wydaje się, że jeden i drugi zajmuje się dokładnie tym samym. To nieprawda. Zarówno psycholog, jak i psychiatra zajmują się naszą psychiką, ale to koniec podobieństw, bo do obu specjalistów zgłaszamy się z inną „grupą” problemów oraz po to, by otrzymać zupełnie inny rodzaj pomocy.

Reklama

Zobacz także: Stany depresyjne bywają lekceważone. Zobacz, jak sobie pomóc!

Kiedy pomóc może nam psycholog?

Obniżony nastrój nie zawsze oznacza depresję. Czasami jest skutkiem rozmaitych problemów życiowych, które okresowo miewamy przecież wszyscy. Jeśli „złe” samopoczucie nie paraliżuje codziennego funkcjonowania, nie mamy kłopotów ze snem, koncentracją, na początek wystarczy zgłosić się do psychologa. Jako psycholog może pracować wyłącznie ktoś, kto zdobył tytuł magistra na kierunku psychologii, nie wystarczą: studia licencjackie, podyplomowe, kursy ani szkolenia. Psycholog ma uprawnienia do przeprowadzania testów psychologicznych, diagnozowania czy opiniowania. Do tego specjalisty warto udać się, kiedy m.in.: odczuwamy obniżenie jakości naszego życia, wiemy, że potrzebujemy zmiany, ale nie potrafimy określić jakiego rodzaju miałaby to być zmiana; nie umiemy dać sobie rady z konkretnym problemem, a wsparcie bliskich nie pomaga; nie radzimy sobie z codziennym napięciem, stresem; nie potrafimy rozwiązać narastających konfliktów z dzieckiem, partnerem, czy szefem.
Psycholog pomoże znaleźć nowe strategie działania, „podpowie” jak radzić sobie z konfliktami w rodzinie, czy pracy. Ponadto obiektywnie i fachowo oceni stan i ewentualnie, jeśli uzna, że to konieczne, skieruje do psychiatry.

Kiedy pomóc może psychiatra?

Psychiatra to lekarz. Posiada odpowiednie uprawnienia do wypisywania recept, wystawiania zwolnień lekarskich czy skierowań do szpitala, i – co bardzo ważne – na podstawie obszernego wywiadu dobiera odpowiednie leki, jeśli nasz stan wymaga ich przyjmowania. Psychiatra zwykle nie przeprowadza psychoterapii (chyba że ma do tego uprawnienia – ukończoną szkołę psychoterapii), zajmuje się diagnostyką i dobraniem odpowiedniej farmakoterapii. Powinniśmy zgłosić się do niego, kiedy m.in.: dolegliwości związane ze złym nastrojem utrudniają codzienne funkcjonowanie; kiedy brakuje nam „siły do życia”, przez dłuższy czas nie mamy na nic ochoty; odczuwamy lęk, niepokój (czasem nieuzasadniony); mamy problemy z koncentracją; nie możemy spać; nadużywamy alkoholu, środków psychoaktywnych czy leków; odczuwamy rozmaite objawy somatyczne: kołatanie serca, drżenie rąk, nadmierną potliwość, tzw. nerwobóle; koniecznie w sytuacji, gdy zauważymy u siebie myśli samobójcze.

Przeczytaj również: Stres nie musi być wrogiem. Jak zaprzyjaźnić się ze stresem?

Reklama

Autor: Karolina Morelowska-Siluk

Reklama
Reklama
Reklama