Niebywałe sukcesy, życiowe zakręty... Los nie oszczędzał Ryszarda Rynkowskiego
W przeszłości był związany z zespołem VOX. Co dziś robi?
Wraz z żoną Edytą i synem Ryszardem Juniorem stronią od medialnego zgiełku. Od kilkunastu lat wiodą spokojne i sielskie życie w pięknej wsi Zbicznie na Pojezierzu Brodnickim. Jednak życie Ryszarda Rynkowskiego to nie tylko pasmo sukcesów, lecz także upadków. Śmierć pierwszej żony, próba samobójcza i przymusowe bezrobocie... Jak obecnie wygląda życie znanego wokalisty? Czas pandemii nie był dla niego najłatwiejszy...
Ryszard Rynkowski: kariera w cieniu skandalu
Ryszard Rynkowski najpierw zasłynął jako członek zespołu VOX, aby później postawić na solową karierę. Jako twórca takich piosenek, jak „Dary losu”, „Dziewczyny lubią brąz”, „Za młodzi, za starzy”, czy „Szczęśliwej drogi już czas” zdobył na przestrzeni lat ogromną popularność w Polsce i za granicą. Jest wielokrotnym laureatem Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, który wygrał w latach 1979, 1989, 1990 oraz 1994, a także zdobywcą Fryderyka w 2001 roku jako wokalista roku. Został też odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Orderem Uśmiechu. Jednak były chwile, gdy nie było go zbyt wiele w życiu artysty...
W ostatnich latach mężczyzna przechodził poważne załamanie nerwowe. W nocy z 15 na 16 listopada 2016 przed swoim domem groził rodzinie popełnieniem samobójstwa. Po kilkuminutowej rozmowie uspokoił się i oddał naładowany ostrą amunicją pistolet w ręce policji. Kiedy wydawało się, że piosenkarz wychodzi na prostą, jego plany zawodowe pokrzyżowała pandemia koronawirusa.
CZYTAJ TAKŻE: Zginął 19 lat temu. Śmierć Waldemara Milewicza wciąż budzi kontrowersje
Ryszard Rynkowski, lata 90. XX wieku
Pandemia mocno doświadczyła Ryszarda Rynkowskiego
Pandemia koronawirusa odcisnęła bolesne piętno na twórczości wielu muzyków, w tym Ryszarda Rynkowskiego. Uziemiony na kilkanaście miesięcy w domu artysta z trudem odnalazł się w nowej rzeczywistości. Wprowadzenie lockdownu spowodowało, że nie mógł robić tego, co kocha i z czego słynie, czyli śpiewać dla publiczności. Pojawiał się na kolejnych koncertach. Swoją obecnością uświetnił m.in. jubileusz Krzysztofa Cugowskiego oraz zaśpiewał podczas koncertu w Opolu, poświęconego Krzysztofowi Krawczykowi. Był też gościem muzycznym podczas Festiwalu Zaczarowanej Piosenki organizowanym przez Annę Dymną, a także wziął udział w koncercie z okazji 50-lecia „Lata z Radiem”. Jednak były to tylko gościnne występy, a nie długie recitale, jakie przyszło mu kiedyś grać.
Sytuacja związana z pandemią i przymusowym bezrobociem miała mocno odcisnąć się na psychice muzyka. Do tej pory był przyzwyczajony do ciągłego koncertowania, podróżowania i kontaktu z fanami. To wszystko zmieniło się w jednej chwili i nagle muzyk musiał pozostać na wiele miesięcy w domu. To spowodowało ogólną frustrację i przygnębienie. „Żal było na niego patrzeć. Miotał się jak lew po klatce, bo to człowiek nie nawykły do nicnierobienia", donosił magazyn „Na żywo”, cytując sąsiadów piosenkarza.
Wybawieniem okazała się żona, która namówiła wokalistę do aktywności fizycznej. Ciągłe obcowanie ze sportem wyraźnie poprawiło jego nastrój. „Edyta robi, co w jej mocy, aby Ryszard znów był w dobrej kondycji. Dzisiaj wspólne spacery i długie rozmowy stały się dla piosenkarza obowiązkowym punktem dnia. Z radością wraz z żoną chwytają kije do nordic walking i maszerują wzdłuż jeziora. W czasie tych wędrówek ustalają rozkład dnia i planują przyszłość. Widać, że bardzo mu to pomaga. Siedzenie i zastanawianie się, co dalej i kiedy w pełnym wymiarze wróci na scenę, było dla niego frustrujące. Za namową Edytki polubił aktywność", zdradzał jakiś czas temu w rozmowie z tygodnikiem przyjaciel rodziny.
W najbliższym czasie artystę będziemy mogli podziwiać na scenach w Gliwicach i Olsztynie gdzie wykona największe przeboje! Jakiś czas temu Ryszard Rynkowski wystąpił na wydarzeniu „Wierzę w lepszy świat”, koncercie Telewizji Polskiej w Elblągu.
Czytaj także: Córka Borysa Szyca zachwyciła na festiwalu Mastercard Off Camera! Tak zmieniła się Sonia Szyc
Ryszard Rynkowski, Osiem błogosławieństw – płyta dla papieża, czerwiec 1999 roku
Ryszard Rynkowski, Koncert TVP Wierzę w lepszy świat w Elblągu, 2022
Ryszard Rynkowski zainwestował w nowy biznes
Pandemia mocno zweryfikowała sposób funkcjonowania artystów. Z uwagi na kolejne obostrzenia i lockdowny koncertowanie było niemożliwe. Także środki takie jak emerytura w przypadku Ryszarda Rynkowskiego nie napawają optymizmem. Z powodu płacenia niskich składek dostaje niskie świadczenia od ZUSu. Jak przyznał w rozmowie z Super Expressem: „jestem szczęśliwym emerytem za 1160 zł".
Ryszard Rynkowski jest tego w pełni świadomy, lecz o swoją przyszłość nie musi się już martwić. Kilka lat temu zainwestował w rentowny biznes, kompletnie niezwiązany z branżą muzyczną, a lecznictwem, dzięki któremu dziś może spać spokojnie. Planem B na życie i utrzymanie okazała się inwestycja w klinikę rehabilitacyjną, która stosuje innowacyjne metody leczenia.
„Wspólnie z żoną założyliśmy nowoczesne centrum, w którym leczą się ludzie z chorym kręgosłupem i po urazach kończyn", przyznawał w wywiadzie. Muzyk już wiele lat temu zdał sobie sprawę, że nie jest w stanie grać koncertów do końca życia i chce jak najlepiej zabezpieczyć swoją rodzinę.
Ryszard Rynkowski, początek XXI wieku
Życie rodzinne Ryszarda Rynkowskiego
Jego pierwsza żona, Hanna, zmarła na raka piersi w 1996 roku. Dla Ryszarda Rynkowskiego był to niewyobrażalny cios. Podobno gdy piosenkarz dowiedział się o diagnozie, z miejsca zrezygnował ze spożywania alkoholu i każdą wolną chwilę poświęcał temu, by opiekować się ukochaną. W jednym z wywiadów przyznał, że ostatnie chwile spędzone z małżonką były dla niego bardzo trudne. Czuwał przy niej jednak do końca... Po jej odejściu długo pozostawał sam, sprawując opiekę nad ich jedynym dzieckiem – córką Martą, urodzoną w 1978 roku. Dzięki niej doczekał się już dwóch wnuków: Jana (ur. 2009) i Ignacego (ur. 2010).
Artysta nie spodziewał się, że jeszcze kiedykolwiek się zakocha. Nieoczekiwanie w jego życiu pojawiła się młodsza o 22 lata Edyta. Wkrótce para stanęła na ślubnym kobiercu.
„Nie chciałem o nim mówić przed podjęciem ostatecznej decyzji. Mieliśmy z Edytą wątpliwości, bo różnica wieku między nami wynosi 22 lata. […] Pamiętam, jak umówiliśmy się na pierwszą randkę. Zapytałem, gdzie chciałaby pojechać. Ona, że do Krakowa. Dla mnie to była groza, bo Edyta wyglądała jak wspaniała dziewczyna. A obok niej szedł taki stary z brzuchem. Trzymaliśmy się z metr od siebie. Nie dlatego, że się jej wstydziłem, tylko że była taka atrakcyjna w stosunku do mnie. Modliłem się, żeby nikt ze znajomych nas nie zobaczył. I oczywiście, że zobaczył. […]
Na początku Edyta też ukrywała naszą znajomość. Rodzice w Tychach nie wiedzieli, z kim ich córka jeździ w góry. Babcia się dziwiła, dlaczego wnuczka zakłada na te wyprawy buty na wysokim obcasie. A my jechaliśmy do Bielska-Białej rozerwać się. Ślub wzięliśmy w kaplicy zamkowej na Szczytniku, w Górach Stołowych. W tamtejszym domu zakonnym był mój przyjaciel, misjonarz Janusz Jezusek. On zaproponował tam ślub, a Jezuskowi się nie odmawia”, śmiał się w wywiadzie dla magazynu VIVA! w 2012 roku.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: „Oszalałem dla niej”, mówił Michał Urbaniak o swojej drugiej żonie, Lilianie Głąbczyńskiej-Komorowskiej
Owocem ich miłości jest syn, któremu nadali imię Ryszard, po sławnym ojcu. W tym roku skończył 13 lat. „Po ślubie myślałem, że nie zdecydujemy się na dzieci. Widziałem jednak, że Edyta pragnie dziecka. Podjęliśmy kilkanaście, kilkadziesiąt prób i nie było efektu. Pomyśleliśmy, że pewnie tak ma być, kupiliśmy sobie nawet drugiego pieska yorka. Ale pojechaliśmy do Lourdes, do znajomych, i tam zanocowaliśmy. To był ten raz i następnego dnia Edycie kawa już tak nie smakowała jak wcześniej. Czy był to dar od Matki Boskiej? Dla nas tak, ale niech każdy myśli, co chce. Niewątpliwie Rysio począł się w Lourdes”, stwierdził. Synek jest oczkiem w głowie Ryszarda Rynkowskiego.
Napisał dla niego piosenkę, którą umieścił na swojej płycie „Zachwyt”. „Tam są proste, ale ważne wskazówki, jak żyć, by wierzyć w miłość i w to, że świat może być lepszy. Ale wcześniej będę musiał mu opowiedzieć, dlaczego jego siostra jest o 30 lat starsza od niego, że miałem inną żonę, dlaczego jestem taki stary i dlaczego tak bardzo się zakochałem w jego matce. Natomiast całą resztę Rysiu sobie wypełni, podobnie jak ja, kiedy byłem młody”, wyznał wokalista.
Panu Ryszardowi Rynkowskiego życzymy dużo zdrowia i spełnienia marzeń.
Ryszard Rynkowski z żoną Edytą i synem Rysiem Juniorem, sesja dla „VIVY!”, 2012 rok
Ryszard Rynkowski, festiwal w Opolu 2021, Opole, 04.09.2021 rok