Ojciec go wydziedziczył, mógł liczyć jedynie na mamę. Qczaj gorzko o reakcji rodziców na jego coming out
Sportowiec rozliczył się z mroczną przeszłością
Kilka lat temu dokonał coming outu. Ta informacja zelektryzowała nie tylko jego fanów, ale również rodziców. I choć w przestrzeni publicznej opowiedział o tym trzy lata temu, tak jego rodzice poznali prawdę w 2003 roku. Dzisiaj Qczaj wspomina, jak wyglądała ich reakcja, gdy dowiedzieli się, że jest gejem.
Trudna przeszłość Qczaja
Daniel Kuczaj to jeden z najpopularniejszych polskich trenerów. Sportowiec zasłynął nie tylko niepowtarzalnym poczuciem humoru, ale także niezwykłą szczerością. Qczaj często wspomina doświadczenia z przeszłości, które nie były dobre. Przypomnijmy, że jako dziecko był ofiarą pedofila. Z tego powodu miał myśli samobójcze, a z czasem problemy z alkoholem. Dzisiaj słynny trener mówi wprost o drodze, którą przeszedł.
Przypomnijmy, że ulubieniec internautów trzy lata temu dokonał coming outu. Niedawno opowiedział, jak na jego orientację seksualną zareagowali rodzice.
CZYTAJ TEŻ: Nie będzie rozwodu! Roma Gąsiorowska i Michał Żurawski postanowili dać sobie drugą szansę
Qczaj wspomina reakcje rodziców na coming out
Niedawno Qczaj postanowił odpowiedzieć na pytania fanów. Jedno z nich szczególnie poruszyło trenera. „Jak twoi rodzice zareagowali na to, że jesteś queer? Próbuję z tym walczyć, ale się nie da", czytaliśmy.
Aby odpowiedzieć, sportowiec nagrał film, w którym opowiedział swoją historię. Okazało się wówczas, że nie mógł liczyć na wsparcie ojca. „Z czym kochany walczyć, nie ma tu z czym walczyć, będziesz po prostu nieszczęśliwym człowiekiem. Mnie ojciec wydziedziczył. Jego strata. A moja mamusia jest najcudowniejszym człowiekiem na świecie. To był rok może 2003. Mama się dowiedziała bardzo wcześnie i to był dla niej szok, ale sama grzebała po internecie, dokształcała się, bo po prostu się bała, jak ja sobie poradzę w konfrontacji z heterami, parszywcami, którzy będą mi bruździć w życiu. No ale jak sama widzi, jestem szczęśliwym człowiekiem, kocha mnie bardzo i wspiera", zwierzył się. Dodał również, że po tym, jak został odrzucony przez ojca, musiał skorzystać z pomocy terapeuty.
Danielowi Kuczajowi życzymy wszystkiego, co najwspanialsze w życiu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Katarzyna Figura o życiu po rozstaniu: „Za mną 10 lat niebezpiecznego życia, ciągle w strachu, w niepewności”