Reklama

O romansie Daniela Olbrychskiego z Marylą Rodowicz plotkowała cała Polska. Gdy zaczęli się spotykać, oboje byli już wielkimi gwiazdami. „Małgośkę” Maryli Rodowicz znali wszyscy, Daniel Olbrychski był słynnym Kmicicem w „Potopie” Jerzego Hoffmana. Romans gwiazdorskiej pary trwał kilka lat. Mówiło się o ślubie, który jednak nigdy nie nastąpił, między innymi dlatego, że Daniel Olbrychski przez kilka lat nie mógł się zdecydować na rozwód z Moniką Dzienisiewicz. Aktor i piosenkarka do dziś wypytywani są o kulisy tego związku, jednak rzadko zdradzają szczegóły. Filmowy Kmicic zrobił ostatnio wyjątek i zapytany o swój dawny związek z Marylą Rodowicz, w rozmowie z portalem cozatydzien.tvn.pl nie przebierał w słowach!

Reklama

Maryla Rodowicz i Daniel Olbrychski historia romansu

Z Marylą Rodowicz poznali na jednym z bankietów w 1973 roku. Oprócz słabości do samochodów (piosenkarka jeździła wówczas swoim słynnym, luksusowym, czerwonym Porsche) połączyła ich też pasja do koni. Zaczęli się umawiać na wspólne jazdy, w stajni po raz pierwszy się pocałowali. „To była chyba niedziela, bardzo wcześnie, spotkaliśmy się na ulicy. Jechaliśmy moim samochodem. W stajni Daniel mnie znienacka pocałował. Był w butach do konnej jazdy, pachniał potem i koniem - jak na prawdziwego kowboja przystało. Zakochałam się", opowiadała Maryla Rodowicz. Ich romansem żyła cała Polska, a oni stali się praktycznie nierozłączni.

Zakochani planowali ślub, ale Daniel Olbrychski długo zwlekał z ostatecznym zakończeniem małżeństwa ze swoją ówczesną żoną, a sama Monika Dzienisiewicz wyznała, że „nie chciała dać mu rozwodu na złość”. Aktorka przystała na sprawę rozwodową dopiero wówczas, gdy Maryla Rodowicz była już z synem premiera, Andrzejem Jaroszewiczem, a Daniel Olbrychski zaczął romansować w Sopocie z plastyczką Małgorzatą Lutomską.

Czytaj też: Romans Maryli Rodowicz i Daniela Olbrychskiego wstrząsnął PRL-em!

Daniel Olbrychski wspomina związek z Marylą Rodowicz

Pytany o swój związek z Marylą Rodowicz, Daniel Olbrychski nie ukrywa, że była to wielka miłość, która zostawiła go zranionym, ale dziś nie chowają do siebie urazy i mają poprawne relacje. "Ona, jak to się mówi na Podlasiu, poszła mi w szkodę. A ja ją sobie pięknie odciąłem, tak, jak amputuje się nogę lub rękę. To było tak brutalne, odciąłem ją bez znieczulenia", wyznał aktor w ostatnim wywiadzie dla cozatydzien.tvn.pl.

To brutalne odcięcie od dawnego związku sprawiło, że Daniel Olbrychski bardzo szybko zmienił stosunek do swojej dawnej miłości. "Kiedy ją widzę, myślę o niej: fajna piosenkarka, wspaniała, podziwiam ją, ale tak ją skutecznie odciąłem, że mgliście pamiętam, że mnie z nią coś łączyło. Teoretycznie o tym wiem, ale już tak prywatnie nie wzbudza we mnie, ani negatywnych, ani pozytywnych uczuć, ani emocji"- wyznał aktor w wywiadzie.

Czytaj również: „To był mój taki przyszywany mąż". Anna Seniuk i Andrzej Kopiczyński przyjaźnili się przez wiele lat...

Reklama

Daniel Olbrychski i Maryla Rodowicz, 2011 r.

East News/PRESS PHOTO CENTER
Reklama
Reklama
Reklama