Daniel Craig w nowym filmie o Jamesie Bondzie chciałby znów zagrać z Monicą Bellucci!
Od niedawna wiadomo już oficjalnie, że w kolejnej części filmu o agencie 007 ponownie zagra Daniel Craig. Nie podano jednak, kto będzie mu partnerował na ekranie. Kobieca postać, którą uwodzi James Bond zawsze również budzi emocje. Tym razem sugestię ma sam odtwórca głównej roli.
Daniel Craig chciałby znów zagrać z Monicą Bellucci
Daniel Craig namawia podobno producentów, aby znów była to Monica Bellucci, która była kochanką Bonda w ostatniej części pt. „Spectre”. Była również najstarszą aktorką wcielającą się w tę rolę. Kiedy zagrała Lucię Sciarrę miała 51 lat. Wówczas współpraca na planie 24 filmu o Bondzie układała się nadzwyczaj dobrze. Craig naciska jednak, żeby Bellucci dostała główną rolę kobiecą. Gdyby rzeczywiście tak się stało, zostałaby drugą po Ursuli Andress aktorką, która wystąpiła w tej roli więcej niż raz. Pobiłaby też własny rekord wieku tej postaci.
Nowy film ma na ten moment roboczy tytuł „Shatterhand”. Zdjęcia powstaną w Chorwacji, Japonii i na południu Francji. Sceniariusz powstaje na podstawie książki „Never Dream Of Dying” Raymonda Bensona. Agent Jej Królewskie Mości ma w niej romans z gwiazdą filmową, której mąż jest powiązany z organizacją przestępczą The Union. James Bond jak zwykle będzie posługiwał się innowacyjnymi nowinkami technicznymi. Choć trudno w to uwierzyć, w zagranicznych mediach pojawiły się także plotki, że ta część ma być zupełnie inna niż poprzednie, ponieważ agent 007 opuści służbę i ożeni się! Jak potoczą się jego dalsze losy dowiemy się w listopadzie 2018 roku.
Czy producenci posłuchają jego sugestii i w filmie zobaczymy znów Monicę Bellucci?
Zobacz także: Najlepszy Bond wszech czasów. Daniel Craig kończy 49 lat!