Reklama

Wielbiciele Anny Przybylskiej z niecierpliwością czekali na film biograficzny o życiu i karierze ich ukochanej aktorki. Typowano, kto mógłby zagrać główną rolę i zastanawiano się, jakie wątki znajdą się w ostatecznym scenariuszu. Reżyser Radosław Piwowarski właśnie podjął ostateczną decyzję i poinformował, że film nie powstanie. Dlaczego?

Reklama

Czy powstanie film o Annie Przybylskiej?

Po śmierci Anny Przybylskiej w 2014 roku, jej przyjaciel Radosław Piwowarski ogłosił, że zamierza nakręcić o niej film biograficzny. Do zrealizowania pomysłu nie doszło, i prawdopodobnie temat jest zamknięty. Nieoficjalnie mówi się, że jednym z powodów jest ostatnia afera związana z Jarosławem Bieniukiem, wieloletnim partnerem aktorki, jednak reżyser wyjaśnił prawdziwe przyczyny w rozmowie z magazynem Na Żywo.

„Po pierwsze, rodzina Ani nie chciała kontaktować się z producentami bezpośrednio tylko przez kancelarię prawną”, wyznał Radosław Piwowarski i dodał, że realizacja filmu mogłaby negatywnie wpłynąć na życie dzieci Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka. „Teraz najważniejszy jest spokój córki i synów Ani. Tymczasem realizowanie zdjęć do biograficznej produkcji wprowadziłoby zamęt w ich życie. Dlatego rodzina zmarłej uważa, że będzie najlepiej, jeśli ten obraz nigdy nie powstanie”, wytłumaczył Piwowarski.

Radosław Piwowarski dostrzegł talent, urodę i urok Ani Przybylskiej już w trakcie pierwszego spotkania z nią na castingu do filmu Ciemna strona Wenus. Dostrzegł w niej potencjał, przez co został okrzyknięty ojcem jej sukcesu. „Kiedy pokazałem światu Anię na festiwalu w Gdyni pierwszy raz, powiedziałem: ‚Uczcie się tego nazwiska. Ania Przybylska będzie gwiazdą’. I tak się stało. To niewiarygodne, jak jej ludziom brakuje. Mam czyste intencje, chcę zrobić film o kochanej Ani, którego nigdy nie zrealizowałem, gdy… żyła”, mówił w wywiadzie z VIVĄ! w 2017 roku.

W rozmowie z Krystyną Pytlakowską reżyser zaznaczył, że nie chce nakręcić filmu, w którym głównym tematem będzie przedwczesna śmierć aktorki i jej heroiczna walka z rakiem trzustki. „Ktoś mi cynicznie doradzał, że ludzie pójdą do kina zobaczyć, jak ona umiera, bo śmierć jest chwytliwa. Nie chcę, żeby to było w filmie, nie chcę, żeby to był film o chorobie i śmierci, tylko o życiu i szczęściu. Radosny. Są jednak tacy, którzy uważają, że cierpienie, choroba, zły los są najbardziej kasowe”.

Reklama

Anna Przybylska, jedna z najbardziej lubianych aktorek, zmarła na raka trzustki 5 października 2014 roku. Osierociła trójkę dzieci: córkę Oliwię, synów Szymona i Jana.

Iza Grzybowska/MOVE
Szymon Szcześniak/LAF AM
Reklama
Reklama
Reklama