Reklama

Co rusz powraca plotka mówiąca, że to James Hewitt jest ojcem księcia Harry’ego. Romans księżnej Diany z majorem zaczął się co prawda dopiero po narodzinach Harry’ego, ale media chętnie podgrzewają atmosferę. I choć para długo ukrywała, że łączy ich coś więcej, to po latach zarówno księżna, jak i Hewitt chętnie opowiadali o łączącej ich relacji. Co dziś robi kochanek księżnej Diany?

Reklama

James Hewitt i księżna Diana - jak się poznali?

Księżna Diana i James Hewitt poznali się na jednym z koktajlowych przyjęć, a ich znajomość szybko przerodziła się w przyjaźń. On był wówczas kapitanem ochrony. Miał 28, ona 25 lat. Ich znajomość szybko trafiła na łamy mediów, bowiem James Hewitt stał się również przyjacielem dla chłopców, Harry’ego i Williama. Jak piszą biografowie: „Był człowiekiem wielkiego uroku, który potrafił zapewnić księżnej sympatyczne, wesołe towarzystwo w okresie, kiedy – zaniedbywana przez męża – tak bardzo potrzebowała jakiegoś wsparcia”, pisze Andrew Morton. Z kolei Tina Brown nazywa go: „młodszą, ładniejszą, mniej skomplikowaną wersją księcia Karola. To Diana sprawiła jednak, że major James Hewitt z nie wyróżniającego się niczym entuzjasty gry w polo, stał się dystyngowanym mężczyzną, o którym media pisały z zachwytem.

Zobacz: Harry nie jest synem księcia Karola?! Szokujące doniesienia z Wielkiej Brytanii

EMPICS Entertainment/EAST NEWS

W rzeczywistości Diana pomagała wybierać mu ubrania, kupiła mu także parę gadżetów. Największą zaletą Hewitta niewątpliwie było jednak poczucie humoru i spokój, jakim emanował oraz fakt, że miał wielkie pokłady cierpliwości do jej synów. To właśnie urzekło w nim Dianę. Jej przyjaźń z majorem szybko nabrała rumieńców. Diana miała okazję obserwować, jak świetny kontakt ma on z Harrym i Williamem. Ona więc odwiedzała jego dom rodzinny w Devon, gdzie była podejmowana przez jego rodziców, on chętnie odwiedzał ją i jej synów w Highgrove. Tam zdradzał chłopcom tajniki jazdy konnej, próbował nawet ją namówić do tego, by nauczyła się jeździć. „Uwielbiałam go, tak, byłam w nim zakochana”, mówiła Diana w jednym z wywiadów.

Diana i James Hewitt - szalona i burzliwa miłość

To Diana zrobiła pierwszy krok ku temu, by ich przyjaźń przerodziła się w coś więcej: „Chciała go pocałować, kiedy wreszcie byli sami. Powiedziała mu: potrzebuję Cię, Dajesz mi siłę. Nie mogę znieść tego, że nie jestem z Tobą”, cytuje słowa Diany Tina Brown w książce Kroniki Diany. Parę połączył gorący,ale bardzo burzliwy romans.

East News

Przed synami Diana i James pokazywali, że łączy ich tylko przyjaźń, nie chcieli bowiem niszczyć w oczach synów idealnego wizerunku ich mamy: „Podczas pobytu w Highgrove uważali, aby nie pozwolić Williamowi i Harry'emu odkryć ich tajemnicy”, pisze Anna Pasternak w książce „Zakochana księżna”. Para w 1989 roku zmuszona była rozstać się na jakiś czas. Major Hewitt został bowiem oddelegowany do Niemiec. Oboje mocno za sobą tęsknili. Wówczas, by pozostać w kontakcie, Diana wysyłała do kochanka listy miłosne. Jak zdradzał osobisty ochroniarz, który odpowiadał za bezpieczeństwo księżnej, gdy tylko Hewitt powrócił do kraju, Diana zaprosiła go do prywatnej posiadłości pod nieobecność księcia Karola. Para miała tam spędzić wspólnie pięć dni. Odesłano wówczas całą służbę, by kochankowie mieli zapewnioną prywatność.

Niestety rozłąka dała też obojgu sporo do myślenia. Diana zastanawiała się dokąd zmierza jej romans i czy w ogóle ma on jakąś przyszłość. Nadmierna uwaga mediów, jaką te poświęcały Dianie i jej nowego przyjacielowi sprawiła, że Harry i William dowiedzieli się o romansie matki. I o ile Harry był zbyt mały, by cokolwiek zrozumieć, William doskonale zdawał sobie sprawę z tego, co zrobiła matka: „Rozpętało się piekło. Był wściekły, że źle mówiła o jego ojcu, że wspomniała o Hewittcie… Zaczął krzyczeć i płakać, a kiedy próbowała go objąć, odepchnął ją od siebie. Diana rozpaczała: "Co ja zrobiłam? Co ja zrobiłam moim dzieciom?"”, pisze jeden z biografów.

Nie pomogły spekulacje mówiące, że James Hewitt jest ojcem księcia Harry'ego. Sugerowano, że podobieństwo Harry'ego do Hewitta jest naprawdę uderzające. Obaj mieli jasną cerę, rudę włosy i obaj kochają wojsko. Ale drugi syn Diany i Karola urodził się w roku 1984, czyli dwa lata wcześniej, nim jego matka i Hewitt zaczęli się spotykać. To nie przeszkadzało jednak brytyjskiej prasie snuć teorii. W końcu głos zabrał sam major, mówiąc wprost: „Nie jestem ojcem Harry'ego. Ta plotka jest powtarzana od lat, bo dobrze się sprzedaje. Dla mnie jest ona przykra, a co dopiero dla Harry'ego. Pora raz na zawsze ukrócić te spekulacje. Harry urodził się, zanim zakochałem się w Dianie. To nie jest mój syn”.

Co dziś robi James Hewitt?

W końcu relacja Diany i Hewitta zaczęła się psuć. Pojawiły się kłótnie i awantury. Diana miała poczucie, że za bardzo skupia się na własnym szczęściu, zapominając o ukochanych synach. Kochankowie rozstali się, a chwilę później Diana i Karol (w 1992 roku) ogłosili separację. Trzy lata później Diana przyznała się do romansu z Jamesem Hewittem. W wywiadzie dla BBC w 1995 roku powiedziała wprost: „kochałam go. Ale bardzo mnie zawiódł’, podsumowała związek z Jamesem Hewittem Diana.

Zobacz: Księżna Diana wysyłała kochankowi nieprzyzwoite prezenty!

Reklama

Po latach okazało się, że decyzja Diany o rozstaniu była słuszna. Już rok po jej śmierci Hewitt wydał książkę Love and War, w której opisał kulisy ich związku. Następnie sprzedał ich wspólne pamiątki, m.in. miłosne listy, które pisała do niego Diana. Twierdził, że robi to, bo kiedyś będą to ważne… dokumenty historyczne. Romans z Dianą zapewnił mu rozgłos, a prasa często pisała o jego kolejnych partnerkach. W 2006 roku wziął udział w programie The X Factor: Bitwa gwiazd. W ostatnich latach skupił się na działalności biznesowej. Porwadził bar w Marbelli. Co jakiś czas pojawia się w mediach ponownie prostując plotki o tym, że nie jest ojcem księcia Harry’ego.

Fiona Hanson - PA Images/PA Images via Getty Images)
Reklama
Reklama
Reklama