Reklama

Ich związek nie przetrwał próby czasu. Mimo rozstania świetnie się dogadują i utrzymują bardzo dobre relacje. Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell doczekali się synka, Henry’ego Tadeusza. Troszczą się o jego przyszłość i zapewniają szczęśliwe dzieciństwo. Okazuje się, że chłopiec wkrótce będzie towarzyszył tacie podczas oscarowej gali. Alicja Bachleda-Curuś skomentowała te informacje.

Reklama

Colin Farrell zabierze synka na galę rozdania Oscarów 2023

Tworzyli jedną z najgorętszych par. Relacja Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella nie przetrwała. Mimo rozstania pozostają w bardzo dobrych relacjach i troszczą się o dobro wspólnej pociechy. Henry Tadeusz ma już 13 lat. Chłopiec jest oczkiem w głowie dumnych rodziców, którzy strzegą jego prywatności. W mediach społecznościowych na próżno szukać ich wspólnych zdjęć z synkiem. Nie pojawiali się z nim na branżowych wydarzeniach.

Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell wypracowali z synem cudowną relację. „Wszyscy trzymamy sztamę, dlatego on czuje bezpieczeństwo i docenia nas”, mówiła aktorka w rozmowie z Radiem ZET w 2022 roku. W tym samym wywiadzie gwiazda wyznała, że jej pociecha jest zafascynowana aktorstwem. Rodzice doskonale wiedzą, z czym wiąże się ten zawód – jest ryzykowny, nieprzewidywalny. Jednak oboje są świadomi, że Henry Tadeusz będzie robił to, co będzie chciał. „w tej chwili, na nieszczęście, przejawia dryg aktorski. Jest naprawdę utalentowany. Myślę, że ten talent w nim jest. Na pewno będzie robił coś wokół filmu, czy reżyserował, czy grał”, dodawała Alicja Bachleda-Curuś.

Czytaj też: Nigdy nie ujawniła, kto jest jego ojcem. Tak Dorota Stalińska mówiła o relacji z synem Pawłem

Julien Behal/PA Images via Getty Images

Alicja Bachleda-Curuś, Colin Farrell, 2010

Colin Farrell z synem na gali Oscarów 2023: Alicja Bachleda-Curuś komentuje

Wszystko wskazuje na to, że teraz para zrobi wyjątek, a Henry będzie towarzyszył tacie podczas wyjątkowego wydarzenia. Chodzi o galę rozdania Oscarów 2023, która odbędzie się 12 marca w Los Angeles. Colin Farrell jest nominowany do nagrody za rolę w filmie Duchy Inisherin.

Jak podało Vanity Fair, aktor zapowiedział, że jego syn będzie obecny na gali. Panowie mają już przygotowane stylizacje. „Obaj założymy aksamitne smokingi”, zapowiadał aktor w rozmowie z magazynem. Dla taty i syna będzie to z pewnością niezapomniany wieczór.

Słowa Colina Farrella potwierdziła mama Henry’ego Tadeusza Alicja Bachleda-Curuś. Aktorka wspiera byłego partnera i pogratulowała mu sukcesu. „Bardzo się cieszymy z tegorocznej nominacji i trzymamy mocno kciuki za Colina, a w szczególności Henry, który tym razem będzie mu towarzyszyć podczas ceremonii”, wyjawiła w rozmowie z Plejadą.pl.

Czytaj też: Byli razem trzy lata, doczekali się synka. Tak zakochali się w sobie Colin Farrell i Alicja Bachleda-Curuś

Marlena Bielińska
Reklama

Alicja Bachleda-Curuś, Viva! 2011

Reklama
Reklama
Reklama