Co się dzieje z Archiem? W życiu syna księżnej Meghan i księcia Harry'ego zajdą spore zmiany...
To będzie życiowa rewolucja!
Zagraniczne media co rusz donoszą o tym, co dzieje się w życiu księżnej Meghan i księcia Harry'ego. Teraz jeden z tabloidów Women's Day Australia postanowił przyjrzeć się temu, jak wygląda życie małego Archiego. Według magazynu, chłopca czeka prawdziwa życiowa rewolucja. Czy małżeństwo Sussex jest gotowe na taką zmianę?
Co się dzieje z Archiem?
Meghan i Harry wciąż walczą z plotkami na swój temat. Niedawno informowano, że para spodziewa się dziecka, później, że książę Harry zmaga się z problemami psychicznymi. Następnie pisano, że para przeżywa głęboki kryzys w związku, a kilka dni temu media podały, że do małżonków wprowadziła się mama Meghan, Doria, która ma pomóc im w pokonaniu kryzysu. Dziś jeden z tabloidów donosi, że w kryzys w małżeństwie pary postanowił zaangażować się książę Karol wraz z małżonką Camilla. „Będą ratować Archiego”, donosi tabloid. O co chodzi?
W najnowszym numerze Woman’s Day Australia czytamy, że książę Karol planuje tajną podróż do Ameryki, by móc sprowadzić Archiego z powrotem do Wielkiej Brytanii. Podobno następca brytyjskiego tronu wraz z żoną namawiali Harry'ego i Meghan do powrotu do Londynu, gdzie małżeństwo czułoby się bezpieczniej zarówno w związku z epidemią koronawirusa, jak i protestami, jakie na ogromną skalę trwają w Ameryce. Niestety według tabloidu, małżeństwo nie zamierza wracać, bo to Los Angeles jest teraz ich domem. To jednak nie satysfakcjonuje księcia Karola, który podobno wraz z małżonką i tak zamierza udać się do pary, by porozmawiać z nimi w tej kwestii. Według tabloidu, książę Karol liczy, że uda mu się przekonać Meghan i Harry'ego, by pozwolili udać się do Londynu chociaż swojemu synowi.
Czy Archie Harrison wróci do Londynu?
„To wynika z troski. Martwią się, że Meghan i Harry nie są w pełni chronieni w swojej rezydencji w Los Angeles i mają ochronę, która nie jest przyzwyczajona do pracy z rodziną królewską. Sami już narzekali na paparazzi i naruszenia bezpieczeństwa, z którymi mieli do czynienia w LA. Po powrocie do Wielkiej Brytanii będą bardziej chronieni – wprowadzono tak wiele przepisów, że ludzie nie mogą zbliżyć się do członków rodziny królewskiej, a zwłaszcza ich dzieci”, czytamy.
Według tabloidu, książę Karol jest świadomy tego, że może być mu bardzo ciężko namówić syna na powrót, ale liczy na to, że uda mu się chociaż uchronić wnuka przed jak sądzi „błędnymi decyzjami rodziców”. Czy niebawem Archie pojawi się w pałacu Buckingham? Z pewnością królowa stęskniła się już za swoim prawnukiem, a George, Charlotte i Louis na pewno ucieszyliby się z nowego kompana do zabawy! Wiadomo jednak, że Meghan i Harry nie po to wyprowadzali się z Wielkiej Brytanii, by teraz znów żyć w świetle reflektorów. Wątpliwe jest więc by pozwolili na to synowi. Co ciekawe, małżeństwo nie ma jednak praw do swojego dziecka, posiada je królowa Elżbieta II i to właśnie do niej w pewien sposób będą należeć losy Archiego. Czy królowa poprze Karola i nakaże Sussexom, by ich syn rozwijał się w Wielkiej Brytanii? Jeśli tak, to nie ma wątpliwości, że małżeństwo tak łatwo nie odpuści walki o swoją niezależność. Jeśli te informacje się potwierdzą, będziemy świadkami ogromnego skandalu!