Reklama

Robert Lewandowski jest jednym z ulubionych polskich sportowców. Robert Lewandowski jest jednym z ulubionych polskich sportowców. O jego życiu prywatnym wiadomo tyle, co sam wraz z żoną zdradzi w swoich social mediach. Tam chętnie chwali się zdjęciami córeczki, Klary Lewandowskiej. N boisku jest prawdziwym liderem, a jaki prywatnie jest Robert Lewandowski?

Reklama

Jaki prywatnie jest Robert Lewandowski?

Piłkarz niejednokrotnie udowodnił, że to, gdzie się teraz znajduje osiągnął sam. Jego bramki przechodzą do historii, kibice go kochają uwielbiają, ma tłumy fanów, ale wciąż pozostaje skromny. Nie lubi opowiadać o swoim życiu prywatnym, ale to właśnie to najbardziej interesuje jego fanów. W tej kwestii znacznie bardziej otwarta jest Ania Lewandowska, która codziennie publikuje zdjęcia córeczki i Roberta.

Przy okazji najnowszego wywiadu Roberta Lewandowskiego dla Elle Man, żona piłkarza oraz jego przyjaciel zdradzili, co sportowiec robi, gdy po wygranym meczu wraca do domu. Okazuje się, że sam Robert cieszy się ze zwycięstwa, ale nie tak bardzo, jak mogliby przypuszczać jego fani.

„Po pamiętnym spotkaniu z Realem - strzelił wtedy cztery bramki - wszyscy szaleli maksymalnie podekscytowani. A Robert wrócił do domu i poprosił o naleśniki. Do mnie rzucił: »No co ty, zmywarki nie wstawiłeś?!”, zdradza jego kolega Marek.

Skromność Roberta Lewandowskiego może zaskakiwać, ale Lewy swoje popisy na boisku traktuje jak normalną pracę: „Sława mi nie ciąży. Żyję sobie spokojnie. Nawet po pięciu bramkach w dziewięć minut nie przeczytałem o tym żadnego artykułu. Niezależnie czy piszą o mnie dobrze czy źle, wolę mieć "czystą głowę". Dzięki temu łatwiej mi dać z siebie to, co najlepsze w następnym meczu”, wyznał w jednym z wywiadów.

Robert Lewandowski prywatnie. Tego o nim nie wiedzieliście

To jednak nie wszystko. Już jakiś czas temu piłkarz zaskoczył fanów tym, że bardzo aktywnie uczestniczy w wychowywaniu córki. „Pierwsze tygodnie były bardzo trudne, bo właściwie nie wiedziałem, co mam robić. Czytałem przeróżne poradniki, ale prawdziwe życie wygląda inaczej niż to opisane w książkach”, szczerze wyznał Lewandowski.

Robert nie tylko pomaga przy wychowywaniu córki, ale także wykonuje wiele obowiązków domowych

Na szczęście z czasem jak każdy rodzic, nabrał wprawy i z każdym kolejnym dniem było już łatwiej. „Mniej więcej po pięciu tygodniach nauczyliśmy się życia z naszą córką. Okazało się, że to wcale nie jest takie trudne, nie mieliśmy żadnych problemów, mała naprawdę rzadko płacze”, mówi Robert Lewandowski.

Reklama

Teraz okazuje się, że piłkarz nie tylko pomaga przy wychowywaniu córki, ale także wykonuje wiele obowiązków domowych. Sama Ania przyznaje, że jest coś co ją samą nie tyle dziwi, co zaskakuje w zachowaniu ukochanego: „Kiedy Robert strzelił pięć bramek w dziewięć minut, był niezadowolony. Żalił się, że mógł szóstą zdobyć. Może i siódmą. Potem zaczął myć w domu podłogę”, mówi. Tego fani piłkarza z pewnością o nim nie wiedzieli!

Reklama
Reklama
Reklama