Reklama

Mistrzostwa Euro 2020 wystartowały w piątek, 11 czerwca. Dzień później, podczas meczu Finlandii i Danii cały świat patrzył na rozgrywające się na boisku tragiczne sceny. Pod koniec pierwszej połowy spotkania, Christian Eriksen, pomocnik duńskiej drużyny, upadł na murawę. 29-latek dostał zawału serca. Po kilku minutach sprawnej akcji reanimacyjnej, lekarzom udało się przywrócić mu czynności życiowe. Jeden z ratowników przyznał potem otwarcie, że Christian w pewnym momencie nie żył. Akcja ratunkowa trwała niecały kwadrans. Piłkarz w asyście kolegów z drużyny został wyniesiony na noszach z murawy. Całe zdarzenie wyglądało bardzo dramatycznie i poruszająco…

Reklama

Zobacz też: Lekarz Christiana Eriksena: „On w pewnym momencie nie żył”. Jak przebiegała reanimacja Duńczyka?

Christian Eriksen dodał zdjęcie ze szpitala

Po dwóch dniach milczenia Christian Eriksen przesłał wiadomość do kibiców i wszystkich zainteresowanych. Na Instagramie podzielił się zdjęciem ze szpitala i krótkim komentarzem. Na widok uśmiechającego się do obiektywu sportowca na pewno niejeden kibic poczuł wielką ulgę. We wpisie Eriksen podzielił się informacją, że jego stan zdrowia się poprawia i okazał wdzięczność za wszelkie przejawy wsparcia i zainteresowanie, z jakim się spotkał:

„Cześć wszystkim. Wielkie dzięki za słodkie i niesamowite pozdrowienia oraz wiadomości z całego świata. Wiele to znaczy dla mnie i mojej rodziny. Nic mi nie jest – w tych okolicznościach”.

Zdradził, że przed nim jeszcze niezbędne badania, więc szpital opuści dopiero za jakiś czas. Nie zapomniał również wspomnieć o swoich kolegach z drużyny:

„Muszę jeszcze przejść kilka badań w szpitalu, ale czuję się dobrze. Teraz będę kibicować chłopakom z drużyny Danii w kolejnych meczach”.

Komentarze internautów pod zdjęciem piłkarza są pełne słów wsparcia, ulgi i radości. My również dołączamy się do życzeń szybkiego powrotu do zdrowia!

Reklama

Czytaj też: Kim jest ukochana Christiana Eriksena? Po jego ataku serca wbiegła na murawę

Reklama
Reklama
Reklama