Wiele faktów z życia przywódcy Rosji jest zwyczajnie nieznanych. Władimir Putin dba o swoją prywatność i nawet informacji podanych o nim w sieci, nie można odbierać ze 100% pewnością, że są prawdziwe. Polityk nie wypowiada się też na temat swojego zdrowia. Wiele osób podejrzewa jednak, że to nie jest w najlepszej kondycji.

Reklama

Władimir Putin – podejrzenie Parkinsona

Choroba Parkinsona to pierwsze ze schorzeń, jakie u Władimira Putina podejrzewa się od pewnego czasu. Drżenia rąk, grymasy twarzy i delikatne zaburzenia w chodzeniu to objawy, których dopatrywały się światowe media. Ostatnio temat podjął The Sun oraz azjatycka telewizja WION.

Objawem współistniejącym miałaby być między innymi depresja, którą też u przywódcy Rosji podejrzewano.

Jaka jest prawda? Pracownicy prezydenta Rosji zaprzeczają oczywiście wszystkim powyższym doniesieniom. Rzecznik prasowy Kremla - Dmitrij Pieskow – przekonywał nie raz, że Władimir Putin jest w świetnej formie. „To kompletny nonsens. Prezydent ma się dobrze”, mówił już pod koniec 2020 roku, gdy pierwszy raz pojawiły się pogłoski o kłopotach jego przełożonego.

SPRAWDŹ TAKŻE: Zaskakująca metamorfoza Władimira Putina. Zobacz stare zdjęcia

Zobacz także
Hannah Peters/Getty Images)

Problemy z psychiką Władimira Putina. Opinia

Drugim rodzajem problemów zdrowotnych, jakie podejrzewa się u polityka, są te związane z psychiką. Czy o 70-latku można powiedzieć, że jest paranoikiem, socjopatą albo psychopatą? Na to pytanie starała się odpowiedzieć Krystyna Kurczab-Redlich. „Nie jestem psychiatrą, ale przypatruję się Putinowi od dawna i zawsze dostrzegałam jego brutalność i agresję. O wiele większe, niż u innych ludzi władzy, którzy wyszli z szeregów KGB. […]O psychopatach u władzy wiele napisano. Hervey Cleckley na przykład, w książce "Maska zdrowia" charakteryzuje ich jako ludzi o powierzchownym uroku osobistym, skłonnościach do manipulowania innymi, o braku poczucia wstydu czy winy i ubóstwie uczuciowym. To ludzie, którzy nie liczą się z uczuciami innych, lekceważą normy, mają niski próg wyzwalania agresji”, powiedziała dziennikarka w rozmowie z Business Insider.

W tym samym wywiadzie przyznała, że Władimir Putin od lat posługuje się kłamstwem. Przez to może zacierać mu się, co jest prawdą, a co wygenerowaną przez niego rzeczywistością. „Mędrcy psychologii, jak choćby Tali Sharot z University College London czy Nadja Heym z Nottingham Trent University udowodnili, także odwołując się do fizjologii mózgu, że kiedy ktoś wielokrotnie kłamie, przestaje emocjonalnie reagować na własne kłamstwa. A całkowita przy tym nieobecność uczuć, psychopatyczna właśnie, czyni kłamanie jeszcze łatwiejszym, tworzy codzienność kłamcy. Mózg kłamcy działa inaczej, Putin operuje totalnym kłamstwem od początku swojej kariery politycznej”, podkreśliła autorka wielu publikacji poświęconych politykowi. Dodała też, być może cierpi on na paranoję.

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Żenia Klimakin: „Jeżeli Putina zatrzymamy, to będzie początek końca największego dyktatora XXI wieku”

Hannah Peters/Getty Images)
Reklama
Reklama
Reklama