Hipokryzja czy potrzeba zaistnienia? Caitlyn Jenner schlebia Donaldowi Trumpowi i wybiera się na inaugurację
Caitlyn Jenner jako jedna z niewielu amerykańskich gwiazd weźmie udział w inauguracji Donalda Trumpa na 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych, która odbędzie się już 20 stycznia. Czy najsłynniejsza transseksualistka świata zapomniała, co prezydent elekt USA mówi o kobietach i osobach LGBTQ?
Jenner poparła Trumpa podczas kampanii wyborczej
Caitlyn Jenner po raz pierwszy poparła Donalda Trumpa jeszcze podczas kampanii wyborczej, kiedy skrytykowała Hillary Clinton i w ciepłych słowach wypowiedziała się o kandydacie Republikanów.
„Jestem republikanką i popieram Donalda Trumpa. Robi dużo dobrego dla kobiet i środowiska LGBTQ. Chciałabym zostać trans-ambasadorką i walczyć o nasze prawa obywatelskie. Chętnie zostałabym doradcą prezydenta w tym zakresie”.
Polecamy też: Gdy Polska umawiała się na Sylwestra u Andrzeja Dudy, Donald Trump zorganizował bal. Wśród gości...
Donald Trump wielokrotnie obrażał kobiety
Zupełnie tak, jakby Caitlyn Jenner nie słyszała ani jednej z licznych obraźliwych wypowiedzi Donalda Trumpa o kobietach.Trump skomentował też sytuację osób LGBTQ zapowiadając, że zamierza wprowadzić klauzulę sumienia, która pozwalałaby odmówić wykonania usługi osobie LGBTQ.
Z kolei wiceprezydent Donalda Trumpa, Mike Pence, jest zdecydowanym przeciwnikiem środowisk LGBTQ, żeby nie powiedzieć homofobem. Zapowiedział plan wycofania ochrony prawnej dla osób LGBTQ, którą w 2014 roku wprowadził Barack Obama.
Polecamy też: Fałszywe informacje o orgii Donalda Trumpa z rosyjskimi prostytutkami podbiły internet
Podczas inauguracji prezydentów występują gwiazdy
Zgodnie z tradycją, podczas uroczystości zaprzysiężenia nowego prezydenta występują pierwszoligowi artyści. Cztery i osiem lat temu podczas inauguracji Baracka Obamy wystąpiła między innymi Aretha Franklin czy Beyonce. Jednak kontrowersyjny miliarder do tej pory nie miał szczęścia – odmówiło mu wielu artystów, między innymi Andrea Bocelli, Indina Menzel, Celine Dion czy Elthon John. Do tej pory potwierdzone są występy 16-letniej uczestniczki amerykańskiego „Mam talent”, Jackie Evancho (która ma transseksualną siostrę), tancerek z zespołu Radio City Rocketts oraz chóru mormonów z Salt Lake City.
Z Trumpem nie chce mieć nic wspólnego również wielu czołowych hollywoodzkich aktorów, takich jak Robert De Niro czy Meryl Streep, która podczas swojego przemówienia na gali rozdania Złotych Globów skrytykowała Trumpa za naśmiewanie się z niepełnosprawnego dziennikarza CNN. Wyjątkiem jest Sylvester Stallone, który co prawda odmówił współpracy z Donaldem Trumpem, ale pojawił się jednak na imprezie sylwestrowej zorganizowanej przez prezydenta elekta i jego żonę, Melanię.
Polecamy też: Meryl Streep i Ryan Gosling wygłosili najbardziej poruszające przemowy podczas Złotych Globów. Czego dotyczyły?