Dramatyczny los modelki Loni Willison. Kiedyś miała wszystko, teraz żyje na ulicy
Oto jej poruszająca historia...
Jeszcze kilka lat temu miała sławę i pieniądze, a dziś mieszka na ulicy. Nie chce, żeby ktokolwiek jej pomagał i wydaje się, że już nie zamierza walczyć o swoją przyszłość. Smutna historia modelki Loni Willison szokuje nie tylko jej fanów, ale i media, które co jakiś czas publikują jej najnowsze zdjęcia. Dlaczego jej życie potoczyło się w tak dramatyczny sposób? Przypominamy jej historię.
Modelka Loni Willison jest bezdomna
Uważano, że Loni Willison i Jeremy Jackson są parą idealną. Aktor, znany z hitowego serialu Słoneczny patrol, i modelka fitness pobrali się w 2012 roku. Byli młodzi, piękni i popularni, cieszyli się uwielbieniem fanów. Często pojawiali się na najmodniejszych imprezach, prowadzili wystawne życie. Jackson zarabiał na reklamach kosmetyków dla mężczyzn, a Willison brała udział w profesjonalnych zawodach sportowych.
Wszystko zaczęło się psuć, kiedy w życiu pary pojawiły się narkotyki i alkohol. Jak później dowiedziały się media, mężczyzna szybko się uzależnił, zrobił się agresywny. W 2014 roku Loni Willison zgłosiła się na policję w Los Angeles. Zeznała, że mąż często ją bije, a tego konkretnego dnia próbował ją udusić.
Sąd skazał aktora na kilka miesięcy więzienia. Wkrótce potem modelka dowiedziała się, że jej partner ma ogromne długi. Aby je spłacić, para musiała sprzedać luksusową rezydencję i samochody. Nie potrafiła poradzić sobie ze stresem, wpadła w depresję. Zrezygnowała ze sportu i znalazła ukojenie w alkoholu.
Loni Willison i Jeremy Jackson w 2012 roku
Loni Willison na zdjęciach paparazzi. Jak dziś wygląda życie byłej modelki?
Jeremy Jackson bezskutecznie próbował wrócić na szczyt. W 2015 roku po czterech dniach wyrzucono go z reality show Big Brother za niewłaściwe zachowanie po alkoholu. Niedługo potem aktora aresztowano za napad na kobietę, której próbował ukraść samochód, a rok później zaatakował nożem przypadkowego mężczyznę na ulicy. Wpłacił kaucję i wyszedł na wolność, ale w 2017 roku odsiedział za ten czyn wyrok.
Loni Willison próbowała pracować, przez jakiś czas była asystentką w gabinecie chirurgii plastycznej. Kiedy ją zwolnili za nadużywanie alkoholu, zamieszkała w domu przyjaciół, którzy chcieli jej pomóc. Ich starania poszły jednak na marne. Z najnowszych zdjęć paparazzi wynika, że była gwiazda wciąż prowadzi samotne życie na ulicy, przeszukując pojemniki na śmieci. Obcięła włosy, nie myje się od wielu miesięcy. Jakiś czas temu na fotografiach uwieczniono moment, kiedy jeden z przechodniów zaproponował jej pieniądze. Uśmiechnęła się do mężczyzny i widać, że nie ma większości górnych zębów. Jest coraz bardziej wyniszczona. „Straciłam dwie prace i wszystko się rozpadło. Minęły dwa lata od kiedy jestem na ulicy”, zwierzała się fotoreporterom.
Jak sama stwierdziła w krótkim wywiadzie, który udało się z nią przeprowadzić jakiś czas temu, takie zachowanie ją chroni i nie zamierza niczego zmieniać. „Nie chcę rozmawiać z przyjaciółmi, mam się dobrze. Nie chcę, żeby ktoś mi pomagał. Nie mam telefonu komórkowego. Mam jedzenie i mam miejsce do spania. Dostaję pieniądze tu i tam, a jedzenie jest w śmietnikach i w pobliżu sklepów. Jest tego dużo”, mówiła pod koniec 2021 roku.
Kilka lat temu media informowały też, że dzięki staraniom organizacji charytatywnej, Loni Willison udała się na odwyk. Wygląda jednak na to, że nie miała dość siły, aby rozpocząć nowe życie...
Loni willison, wrzesień 2022
Loni Willison, lipiec 2022
Loni Willison, kwiecień 2022
Loni Willison w 2021 roku. Była modelka nie chce pomocy
Loni Willison w 2021 roku. Była modelka żyje na ulicach w Hollywood
Loni Willison w 2020 roku