Reklama

W ostatnich miesiącach 95-letnia królowa Wielkiej Brytanii nieco podupadła na zdrowiu. Nie ominęło jej także zakażenie koronawirusem, którym Elżbieta II zaraziła się najprawdopodobniej od swojego syna, księcia Karola. Czy z powodu problemów zdrowotnych możliwa jest abdykacja monarchini? Brytyjski ekspert zabrał głos.

Reklama

Królowa Elżbieta II – problemy ze zdrowiem

W ostatnim czasie u 95-letniej królowej zaczęły pojawiać się problemy zdrowotne, które zmartwiły Brytyjczyków. Monarchini jesienią ubiegłego roku wykonywała dodatkowe badania w szpitalu, pojawiła się także publicznie o lasce. Niedawno Pałac Buckingham informował również o tym, że królowa Elżbieta II uzyskała pozytywny wynik testu na koronawirusa. Najprawdopodobniej zaraziła się od swojego syna, księcia Karola, z którym widziała się parę dni wcześniej. Według oficjalnych informacji 95-latka miała przechodzić Covid-19 łagodnie, a objawy były zbliżone do przeziębienia. Władczyni w dalszym ciągu wykonywała lekkie obowiązki, jednak później odwołała kilka spotkań, w których miała uczestniczyć zdalnie.

Czytaj też: Książę Harry i Meghan Markle: „Chcielibyśmy uhonorować obywateli Ukrainy”

Joe Giddens/Press Association/East News

Królowa Elżbieta II na przyjęciu z okazji rozpoczęcia Platynowego Jubileuszu, 5.02.2022

Czy królowa Elżbieta II abdykuje ze względu na zdrowie?

Królowa Elżbieta II jest najdłużej panującym monarchą. Na tronie zasiada od 70 lat. Czy to możliwe, by oddała koronę ze względu na problemy zdrowotne? W tej sprawie głos zabrał brytyjski ekspert, który stwierdził, że taki scenariusz jest bardzo mało prawdopodobny. Według doktora Eda Owensa abdykacja jest krokiem ostatecznym. Elżbieta II raczej nie zdecydowałaby się na ten krok, chyba że jej następca nie mógłby pełnić królewskich obowiązków. W takiej sytuacji musiałaby oficjalnie przekazać koronę osobie, która jest następna w kolejce do tronu. „Myślę, że jest to wysoce nieprawdopodobne, chyba że przyszły monarcha Wielkiej Brytanii fizycznie nie jest w stanie pełnić tej funkcji – stąd abdykacja może być rozważana jako opcja – lub na przykład może przynieść ona monarchii złą reputację przez jakiś osobisty skandal. Wtedy monarcha "rezygnuje" i przekazuje rolę w nadziei, że zapewni to przetrwanie koronie”, wyjaśnił w Express.co.uk.

Historyk dodał również, że królowa Elżbieta II może przejść na emeryturę, gdy jej stan zdrowia bardzo się pogorszy. W takiej sytuacji, jeśli sama nie mogłaby sprawować swoich obowiązków tak, jak dotychczas, przekazuje je regentowi. Wówczas aż do śmierci byłaby oficjalną monarchinią, ale regentem, czyli uprawnioną osobą do sprawowania władzy w imieniu monarchy, byłby książę Karol. Koronacja króla odbyłaby się jednak dopiero po śmierci matki. Abdykacja to trudny temat w brytyjskiej rodzinie królewskiej, a wręcz tabu. Wszystko przez kryzys z 1936 roku, kiedy król Edward VIII, po zaledwie 326 dniach panowania, dobrowolnie zrezygnował z tronu w imię miłości. Edward zrezygnował z korony, by móc poślubić swoją ukochaną, Wallis Simpson, ponieważ rząd Wielkiej Brytanii i Kościół anglikański nie wyrażały na to zgody.

Zobacz także: Jedna z największych tajemnic XX wieku: czy księżniczka Anastazja przeżyła własną egzekucję?

Joe Giddens/Press Association/East News
Reklama

Królowa Elżbieta II na przyjęciu z okazji rozpoczęcia Platynowego Jubileuszu, 5.02.2022

Reklama
Reklama
Reklama