Reklama

Piosenki Roberta Gawlińskiego od lat zna i śpiewa z przyjemnością cała Polska. Nic więc dziwnego, że jeden z hitów spodobał się światowej gwieździe, jaką jest Bryan Adams. Lider Wilków opowiedział w najnowszym ciekawą anegdotę…

Reklama

Robert Gawliński o nieudanej współpracy z Bryanem Adamsem

Około 2004 roku w polskich mediach pojawiły się informacje o tym, że wykonawca takich hitów jak Everything I Do czy Please Forgive me jest zainteresowany piosenką zespołu Wilki! Teraz mąż Moniki Gawlińskiej (przyp. red. widocznej na zdjęciu głównym) opowiedział szczegółowo o sprawie. „Kiedyś poprosił mnie menedżer Bryana Adamsa o Urke, bo chciał go nagrać na swoją płytę. Były dwa warunki. Jeden był taki, że zmieni tekst i będzie on zupełnie inny, bo on śpiewa tylko o miłości i on takiego tekstu nie zaśpiewa”, powiedział Plejadzie. „Drugi warunek był taki, że Bryan Adams chciał być wpisany jako odpowiedzialny i za tekst, i za muzykę”, dodał.

Jaką decyzję podjął polski piosenkarz? Nie zgodził się na propozycję Bryana Adamsa, co miał mu zakomunikować w niekulturalny sposób. „To pocałuj się w d**ę i sam sobie skomponuj piosenkę i już”, przywołał swoje słowa Robert Gawliński.

Przeczytaj także: Robert Gawliński już tak nie wygląda. Lider Wilków wrócił na scenę i zaskoczył fanów

Bryan Adams, 2019

Bruce Glikas/Getty Images

Robert Gawliński

Kamil Piklikiewicz/DDTVN/East News

Robert Gawliński o odmowie współpracy z Bryanem Adamsem

Wielu fanów zdziwiło się, że Polak nie chciał przystać na warunki światowej gwiazdy. Przecież mógłby bardzo dobrze na tym zarobić… „Może trochę żałuję, bo gdyby to był hicior, to pewnie teraz miałbym małą wysepkę tu, w Grecji, a nie skromny domek. Ale czasem w życiu trzeba podejmować decyzje, które może nie są popularne i nie przyniosą ci splendoru, ale trzeba mieć kręgosłup moralny”, wytłumaczył Plejadzie muzyk.

Zobacz: „Rockandrollowcy chleją i wciągają wszystko, jak leci!”. A czy Robert Gawliński wiedzie życie rockmana?

Lider Wilków uważa także , że oczekiwał innej formy komunikacji. „To wydawało mi się już nieuczciwe w tym wypadku, bo zostało to też jawnie postawione Gdyby powiedział: "Słuchaj, ja też tego za darmo nie będę robił, może byś mi coś odpalił?", to pewnie bym się zastanowił i być może bym się zgodził. Natomiast czasem trzeba powiedzieć "nie"”, wyznał szczerze.

Reklama

Musimy przyznać, że Urke to także jedna z naszych ulubionych piosenek zespołu Wilki!

Reklama
Reklama
Reklama