Reklama

Odkąd książę Harry zaczął spotykać się z Meghan Markle zwrócono uwagę, że jego styl ubierania znacząco się poprawił. Jedna rzecz w jego stroju pozostaje jednak niezmienna od lat. To przepiękna drogocenna bransoletka, którą nosi na nadgarstku od prawie dwudziestu lat. Ma ona dla niego ogromne znaczenie i rzadko się z nią rozstaje. Tajemnica bransoletki Harry'ego wyszła na jaw!

Reklama

Bransoletka księcia Harry’ego: znaczenie

Książę Harry od niemal dwudziestu lat nosi na nadgarstku tę samą posrebrzaną bransoletkę. Miał ją podczas ogłoszenia zaręczyn z Meghan, podczas robienia pamiątkowych zaręczynowych fotografii, a nawet podczas ślubu. Mówi się, że to dla niego tzw. talizman szczęścia. Nic dziwnego, bowiem otrzymał ją w dość trudnych okolicznościach.

Bransoletka księcia ma dla niego specjalne znaczenie. Harry dostał ją podczas podróży do Afryki w 1997 roku, tuż po śmierci mamy, księżnej Diany. Podobno po pogrzebie księżnej Diany Karol kazał spakować synom walizki i zabrał ich do ukochanej Afryki, by tam w spokoju i z dala od mediów mogli przeżywać swoją żałobę i dochodzić do siebie.

Wówczas podczas pobytu na ukochanym kontynencie Harry dostał od jednego z mieszkańców tradycyjną, metalową bransoletkę. Według wierzeń tamtejszych mieszkańców ma ona przynosić szczęście. Młody, wtedy zaledwie trzynastoletni książę uwierzył w tę opowieść i od tamtej pory nie rozstaje się z biżuterią, która przypomina mu nie tylko mamę, ale i ukochaną Afrykę.

„Po raz pierwszy byłem w Afryce w 1997 roku, gdy zmarła moja mama. Tata kazał mi i bratu spakować torby i powiedział, że jedziemy do Afryki uciec od tego wszystkiego”, powiedział w ubiegłym roku dla Town&Country.

Reklama

Co ciekawe, książę William ma niemal identyczną, ale nie nosi jej tak często jak brat. Zobaczcie bransoletkę Harry'ego w naszej galerii.

Reklama
Reklama
Reklama