Reklama

Kilka dni temu media obiegła szczęśliwa wiadomość, iż Basia Kurdej-Szatan spodziewa się dziecka. Wiadomo, że ta ciąża była bardzo wyczekana, a aktorka wraz z mężem starała się o kolejną pociechę już od ponad półtora roku. Teraz w najnowszym wywiadzie gwiazda opowiedziała o zbliżającym się porodzie, a także obawach dotyczących rozwiązania. Co wyjawiła?

Reklama

Basia Kurdej-Szatan o porodzie

Gwiazda reklam Play przez długi czas ukrywała przed fanami, że jest przy nadziei. Dlaczego? Otóż zajście w tę ciążę nie przyszło jej łatwo, więc wolała za wcześnie nie dzielić się szczęściem. Kilka dni temu rąbka tajemnicy przypadkowo w rozmowie z Szatanami w mediach społecznościowych uchylił Maciej Dowbor, jednak radosną nowinę potwierdził dopiero 3 maja magazyn Party. W rozmowie z magazynem aktorka zdradziła szczegóły porodu.

Okazuje się, że Basia Kurdej-Szatan jest już w 5. miesiącu. Dlaczego dopiero ujawniła swój stan? Wyznała: „Teraz mogę to zrobić, bo jestem spokojniejsza. W pierwszym trymestrze ciąży nie chciałam jeszcze o niej mówić”.

Ze względu na szybko upływający czas, aktorka już myśli o szczegółach zbliżającego się porodu. Obawia się jednak, że przez panującą epidemię koronawirusa, realizacja niektórych z jej planów może być utrudniona. Tak jak kilka lat temu podczas narodzin córeczki, chce, by mąż wspierał ją w trakcie narodzin. Nie wiadomo, czy będzie to możliwe: „Bardzo bym chciała, żeby Rafał był ze mną także podczas drugiego porodu. Obecnie tatusiowie nie mają wstępu na porodówki, nie mogą odwiedzać swoich partnerek i dzieci w szpitalu. Oboje mamy jednak nadzieję, że to się wkrótce zmieni”.

Dodała także, że ma zamiar rodzić naturalnie: „Bardzo chciałabym rodzić naturalnie i taki mamy plan. Poród to dla mnie trudne, ale i magiczne przeżycie. Jednak jestem przekonana, że natura tak wszystko urządziła, by było to dobre i dla dziecka, i dla mamy”.

Płeć drugiego dziecka Kurdej-Szatan

Basia i Rafał Szatan mają już jedno dziecko. W wywiadzie z Katarzyną Burzyńską-Sychowicz gwiazda wspominała: „Rafał oświadczył mi się po pięciu miesiącach bycia razem. Po kolejnych 3. miesiącach, czyli po 8. miesiącach związku, zaczęliśmy się starać o dziecko. Po roku związku ja już byłam w ciąży, a zamieszkaliśmy wspólnie, jak byłam w drugim trymestrze ciąży”.

Dziś Hania ma już 8 lat i wielokrotnie pytała rodziców, kiedy doczeka się rodzeństwa. A powita braciszka czy siostrzyczkę? Otóż okazuje się, że blond aktorka, już to wie. W rozmowie z Plejadą wyznała: „Wiemy już, jakiej płci będzie maluszek, ale chcę dozować informacje na ten temat. Często jest tak, że płeć dziecka okazuje się być inna niż wcześniej zakładano, więc jeszcze z tym poczekamy. Nasza córeczka Hania jest wniebowzięta i bardzo się cieszy”.

Trzymamy kciuki za pomyślne rozwiązanie!

Reklama

Marlena Bielińska/MOVE
Reklama
Reklama
Reklama