Reklama

Ma zaledwie 14 lat i ogromny talent. Na chwilę po ogłoszeniu werdyktu piętnastej edycji Mam talent część internautów zastanawia się jednak głośno, czy Bartek Wasilewski najbardziej zasługiwał na wygranie popularnego show. W komentarzach pojawiają się różne uzasadnienia. Pada też nazwisko jednej z jurorek.

Reklama

Komentarze po wynikach Mam talent 15

Bartek Wasilewski to nastoletni raper z Płocka, który na castingu do programu zachwycił swoim wykonaniem autorskiej piosenki o mamie. Łzy wzruszenia udzieliły się wtedy nie tylko publiczności, ale i Agnieszce Chylińskiej, która po tym wykonie postanowiła wcisnąć złotych przycisk. Oznaczało to, że 14-letni muzyk od razu trafił do półfinału programu. Jego przejście jeszcze dalej okazało się formalnością. Wczorajszy występ w finale był równie zachwycający.

Choć w jednym z samodzielnie ułożonych wersów Bartek prosił, by nie oddawać na niego głosów, bo już czuje się wygrany, publiczność postanowiła inaczej. Raper z Płocka otrzymał największą liczbę SMS-ów i wygrał Mam talent 15. Otrzymał tym samym 300 tysięcy złotych.

Część z tych, którzy oglądali finał, nie zgadza się z ostatecznym werdyktem. „Tyle utalentowanych ludzi, a wygrywa chłopaczek, który wychodzi i za każdym razem mówi o tym samym tylko lekko innymi słowami"; Piosenka napisana w jeden wieczór vs. lata ćwiczeń, wyrzeczeń, diet"; "Prawdziwe talenty przegrały z kaprysem, złotym przyciskiem Chylińskiej...”, czytamy w sieci.

Jednocześnie warto wspomnieć o lawinie pozytywnych komentarzy, w których widzowie przyznawali się, że występ Bartka ich wzruszył i zmotywował do oddania głosów. „"Przestańcie wszyscy hejtowac tego nastolatka. Wygrał i szczerze nic dziwnego, skomponował jakiś tekst, ułożył wszystko i porusza temat swojej mamy, bo nie będzie przecież rapował o dilerach czy gangsterach z USA", napisał jeden z internautów.

Artur Zawadzki/REPORTER

Bartek Wasilewski o Agnieszce Chylińskiej

Przypomnijmy, że do półfinału programu 14-letni muzyk dostał się za sprawą złotego przycisku, który wcisnęła na castingu Agnieszka Chylińska.

Tak Bartek wspomina to, co zdarzyło się chwilę potem. „Porozmawiałem, podziękowałem jeszcze raz. Pani Agnieszka też mi podziękowała, powiedziała, że jestem super chłopakiem. Naprawdę jest bardzo fajną osobą. Dużo mi pomogła, jestem jej bardzo wdzięczny. Mam nadzieję, że nasze drogi jeszcze się skrzyżują po "Mam talent!". Może coś razem nagramy?”, wyraził nadzieję w rozmowie z PortalPlock.pl.

Życzymy mu wszystkiego, co najlepsze.

Artur Zawadzki/REPORTER
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama