Barbara Wrzesińska to jedna z najbardziej znanych polskich aktorek, widzowie kojarzą ją przede wszystkim z rolą roztrzepanej, naiwnej Panny Basieńki z „Kabareciku” Olgi Lipińskiej, ale zagrała wiele świetnych ról teatralnych, m.in w warszawskim Teatrze Współczesnym. Grała też w serialach, filmach m.in. w „Lalce”, „Weselu”, „Listach do M”. Życie prywatne aktorki nie było jednak aż tak udane, miała trzech mężów, żaden związek nie przetrwał.
Barbara Wrzesińska: jak została aktorką?
Barbara Wrzesińska urodziła się w 1938 roku, w Warszawie. Jeszcze w szkole należała do kółka teatralnego, jej znajoma, aktorka Zofia Małynicz przywiozła do szkoły z jakiejś garderoby teatralnej stare suknie. „Serce mi biło, gdy się w nie pakowałam” wspominała Barbara Wrzesińska w rozmowie z TVN. Jej ojciec powiedział, że może studiować, co chce, byle nie aktorstwo. Chciała zostać biologiem. Po latach opowiadała, że ostatecznie wybrała aktorstwo, bo nie zdała matury z języka polskiego, szkoła teatralna to była jedyna uczelnia, która mogła ją przyjąć. Maturę uzupełniła po pierwszym roku studiów. Ze szkoły też odeszła do teatru, studia zaliczyła eksternistycznie. Chciała rozśmieszać ludzi na estradzie, ale dostała się na wydział dramatyczny, mówiła wiersz Władysława Broniewskiego „Ballady i Romanse” („po gruzach biega naga, ruda Ryfka, trzynastoletnie dziecko…”). Dostała najlepszą ocenę. Profesorowie zobaczyli w niej tragiczkę.
Aktorka wspominała: „Bywałam królową i ladacznicą, bezbarwną żoną i namiętną kochanką, konwencjonalną mieszczką, szaloną artystką, uduchowioną mistyczką i kompletną kretynką, grywałam postacie współczesne i postacie z literatury klasycznej". Zwróciła na siebie uwagę w „Popiołach” Andrzeja Wajdy z 1966 roku, potem była rola w głośnym filmie Krzysztofa Zanussiego „Struktura kryształu”, w „Trzeba zabić tę miłość” Janusza Morgensterna, w „Weselu” Andrzeja Wajdy.
Widzowie docenili ją też jako Kazimierę Wąsowską w telewizyjnej adaptacji „Lalki” w reż. Ryszarda Bera. Największą popularność przyniosła jej brawurowa rola Panny Basieńki w „Kabareciku” Olgi Lipińskiej, choć w zawodzie kabaret trochę jej zaszkodził. W teatrze niektórzy mówili, że Wrzesińska to tylko aktorka kabaretowa. „Gdybym rozsądniej gospodarowała sobą, to wcześniej skończyłabym współpracę z kabaretem”, wyznała w rozmowie z Arturem Andrusem.
Zobacz też: Był ulubieńcem widzów. Rodzinny dramat całkowicie złamał filmowego Pawlaka
Barbara Wrzesińska i Bohdan Łazuka: historia relacji
Zawsze miała ogromne powodzenie. Jeszcze na studiach zakochał się w niej Bohdan Łazuka, który wtedy był objawieniem na polskiej estradzie i w filmie. Nikt tak nie śpiewał i nie tańczył z takim luzem i wdziękiem jak on. Nazywano go Łazuczką, był uwielbiany. Sam Łazuka mówił zresztą po latach o swoje popularności: „W PRL-u liczyły się tylko dwie osoby - Gomułka i ja”. Śpiewał wielki przebój „Dzisiaj, jutro, zawsze będę cię kochał tak”. Barbara Wrzesińska myślała, że to dla niej. Pobrali się, ale ich zawsze trwało tylko... trzy miesiące. Bohdan Łazuka tłumaczył po latach, że był zbyt zazdrosny o żonę, potem, że to ona była zazdrosna o niego. Barbara Wrzesińska nazwała swoje pierwsze małżeństwo próbą generalną przed kolejnymi.
Zobacz też: Ukrywał orientację oraz śmiertelną chorobę. Tak Freddie Mercury wyrażał miłość do mamy
Barbara Wrzesińska: drugi mąż
Już jako rozwódka, na Akademii Sztuk Pięknych spotkała architekta Macieja Maciąga. Byli razem 10 lat. Barbara Wrzesińska urodziła syna Pawła. Po latach Paweł Maciąg został pierwszym mężem modelki i pisarki Agnieszki Maciąg. Z tego związku pochodzi najstarszy wnuk aktorki – Michał. Barbara Wrzesińska i Agnieszka Maciąg bardzo się lubią i cenią, ich przyjaźni nie zakończył nawet rozwód modelki z Pawłem Maciągiem. „Basia jest autorką swojego życia. Stworzyła świat idealny, w którym ludzie się kochają. I... jej się to udaje! Bardzo chciałabym brać z niej przykład. Najbardziej niezwykłe jest to, że polubiła mojego obecnego mężczyznę, Roberta. Cieszy mnie, że wciąż jest obecna w naszym życiu", mówiła o swojej teściowej Agnieszka Maciąg.
Zobacz także: Joanna Szczepkowska to znana aktorka, była żona Mirosława Konarowskiego. Co się z nią dzisiaj dzieje?
Małżeństwo Barbary Wrzesińskiej z Maciejem Maciągiem skończyło się jednak dosyć dramatycznie. Uczucia aktorki zaczęły gasnąć, małżeństwo wydawało jej się fikcją, para zaczęła się od siebie oddalać. Na horyzoncie pojawiało się już uczucie z Jackiem Janczarskim. Ale jej przyjaciółka Agnieszka Osiecka namawiała ją na kompromisy, odradzała rozwód, radziła: „Pomyśl o dziecku”. Mimo różnych wątpliwości, pewnego dnia aktorka spakowała walizki, zabrała małego Pawła i wyniosła się z ich mieszkania. Podobno doszło wtedy do jakiegoś ostrego incydentu, niemal rękoczynów. Barbara Wrzesińska była w szoku, bo mąż nigdy wcześniej nie podniósł na nią ręki. Ostatecznie rozstali się w 1972 roku, mieli potem, ze względu na syna poprawne relacje.
Barbara Wrzesińska i Jacek Janczarski: historia miłości
Z Jackiem Janczarskim aktorka znała się wiele lat. Byli przyjaciółmi, ale w pewnym momencie przyjaźń zmieniła się w gorące uczucie. Oboje należeli do środowiska związanego z teatrem STS, do którego należała m.in Agnieszka Osiecka, Zofia Góralczyk, jej mąż Jerzy Matuszewski. Spotykali się na Mazurach, gdzie również Barbara Wrzesińska i Jacek Janczarski zbudowali sobie dom. W wakacje na Mazury zjeżdżało warszawskie towarzystwo, była w nim m.in Maryla Rodowicz, wtedy narzeczona Daniela Olbrychskiego, Krystyna Sienkiewicz.
Pili wino, jedli rzodkiewki i grali w domową odmianę scrabble'a. Jacek Janczarski był z wykształcenia socjologiem. Ale wszyscy znali go jako humorystę - to on napisał kultową historię o przygodach Pana Sułka i Pani Elizy z wyznaniem „Kocham Pana Panie Sułku jedyny”. Był autorem wielu scenariuszy do filmów i seriali (m.in. Zmienników).
Barbara Wrzesińska i Jacek Janczarski pobrali się w 1974 roku. Rok później przyszedł na świat ich syn Borys, dzisiaj ceniony muzyk jazzowy. Aktorka odnalazła się w roli mamy i żony, obaj synowie uważają, że świetnie się w niej sprawdzała. Dbała, by jej chłopcy mieli ciepły, dobry dom, wspaniale gotowała. Wydawało się, że wreszcie odnalazła szczęście. W 1981 roku zagrała w głośnym filmie „Wigilia’81”, w reżyserii Leszka Wosiewicza. Była to historia odwołująca się wprost do stanu wojennego, jej bohaterkami były trzy kobiety, które czekają na powrót internowanego męża, syna, wnuka. Barbara Wrzesińska zagrała w nim teściową Ewy Błaszczyk. Na planie odwiedzał ją Jacek Janczarski, tam właśnie poznał swoją przyszłą żonę. Zakochał się w niej i w 1986 roku pobrali się.
Dla Barbary Wrzesińskiej był to ogromny cios. Z nikim więcej nie związała się na stałe. Dużo pracowała. Dzisiaj jest szczęśliwą mamą i babcią dla swoich wnuków. Aktorka bardzo przeżyła śmierć byłego męża i ojca swojego syna - Jacek Janczarski zmarł w 2000 roku na tętniaka aorty. Miał zaledwie 55 lat, został pochowany na warszawskich Powązkach w tym samym grobie co jego ojciec, pisarz Czesław Janczarski. Barbara Wrzesińska ma dziś 85 lat. Życzymy jej wszystkiego, co najlepsze.
Zobacz też: Ludzie widzieli w nim superbohatera, a on przeżywał rodzinne dramaty. Historia Stanisława Mikulskiego
