Nie żyje Barbara Sienkiewicz, najstarsza matka w Polsce. Kiedy miała 60 lat, na świat dzięki metodzie in vitro przyszło dwoje jej dzieci, Ania i Piotruś. Teraz, kiedy kobieta zmarła, dzieci mają 9 lat i są nieletnie. W ostatnich chwilach Barbara Sienkiewicz bardzo chorowała. Zapewniała jednak, że w testamencie zadbała o przyszłość swoich dzieci.

Reklama

Barbara Sienkiewicz została matką w wieku 60 lat

Miała 60 lat, kiedy dzięki metodzie in vitro została matką. Na świat przyszła Ania i Piotruś, bliźniaki, które dziś mają 9 lat. Barbara Sienkiewicz nigdy nie podała do wiadomości, kto jest ojcem dzieci. Walczyła jednak o zasiłek, który z uwagi na wiek jej nie przysługiwał. Wsparcie otrzymała od wielu osób, między innymi od posłanki Wandy Nowickiej.

ZOBACZ TEŻ: Do samego końca bała się o przyszłość dzieci, wcześniej spisała testament. Tak wyglądało życie Barbary Sienkiewicz

Pomocną dłoń do Sienkiewicz wyciągnął również Olgierd Łukaszewicz, który wraz z nią wystąpił w sejmie w związku z zasiłkiem, o jaki walczyła. Kiedy została matką, przysługiwało jej jedynie 1250 zł emerytury. Z czasem, Barbara Sienkiewicz, która była aktorką, zaczęła otrzymywać dodatkowe propozycje roli w serialach, co pozwoliło jej na podreperowanie domowego budżetu.

Aktorka niestety zmarła w nocy z 6 na 7 czerwca w wieku 69 lat.

Zobacz także
Jan BIELECKI/East News

Co stanie się z dziećmi Barbary Sienkiewicz?

W jednym z wywiadów Barbara Sienkiewicz wspomniała, że gdyby coś jej się stało, dziećmi miałaby się zająć posłanka Nowej Lewicy, Wanda Nowicka.

"Pani marszałkini Wanda Nowicka zaproponowała, że ona przejmie dzieci. Sama wysunęła tę propozycję. Można takie sprawy załatwić przez akt notarialny, ale też przez sąd rodzinny. Wszystko jest zapisane w testamencie. Bardzo jej serdecznie dziękuję. To jest wieloletnie wsparcie tej pani, do której zostałam skierowana. Szczerze i uczciwie dziękuję” - mówiła w wywiadzie dla "Super Expressu".

Z kolei Nowicka zapytana o to, była zdziwiona i mówiła, że dowiedziała się o tym z mediów.

"Gdyby nie wszystko poszło zgodnie z planem, jestem przekonana, że znajdą się osoby, które wesprą rodzinę, w razie potrzeby zaopiekują się dziećmi, gdy będą tej opieki potrzebowały. Dzieciom pani Barbary życzę wspaniałych warunków rozwoju osobistego, wielu sukcesów w szkole, a w przyszłości satysfakcjonującej kariery zawodowej" - mówiła w "Fakcie" Nowicka.

Grazyna Myslinska / Forum

CZYTAJ: Nie żyje Barbara Sienkiewicz, najstarsza matka w Polsce

Po informacji o śmierci Barbary Sienkiewicz nie brakowało spekulacji, co stanie się z jej dziećmi. „W momencie podejmowania interwencji nie było możliwości przekazania dzieci najbliższym członkom rodziny. Dzieci zostały przewiezione do interwencyjnej placówki opiekuńczo-wychowawczej. O sytuacji prawnej zadecyduje już sąd rodzinny, jeśli nie ma innych ustaleń, uzgodnień w kwestii opieki prawnej — bo być może one są”, mówiła Plejadzie podkomisarz Ewa Kołdys.

Reklama

Wanda Nowicka, która według Barbary Sienkiewicz miała zająć się jej dziećmi, zabrała głos w tej sprawie. „Tam jest akcja, można powiedzieć, społecznej pomocy. Nie jestem jednak upoważniona do tego, by wyjawić, kto się tym zajmuje. Wierzę jednak, że akcja będzie skuteczna. Mam nadzieję, że te dzieci dostaną pomoc, na jaką zasługują. Taką, żeby mogły żyć w możliwie najlepszych warunkach i cieszyć się opieką, wsparciem, miłością. Na pewno to jest dla nich też przecież osobista tragedia, ale wierzę, że będą szczęśliwe. Mają prawo do szczęścia i do dzieciństwa”, wyznała w rozmowie z Faktem.

Reklama
Reklama
Reklama