Nie żyje mama Ewy Sałackiej. Pani Barbara opiekowała się wnuczką po tragicznej śmierci córki
89-latkę pożegnano wzruszającym wpisem
Smutna informacja dotarła do nas w nocy z mediów społecznościowych. Na koncie Instagramowym Matyldy Kirstein pojawiła się informacja o śmierci jej babci. Pani Barbara Sałacka miała 89 lat. Po śmierci swojej córki, która w 2006 roku zginęła od użądlenia osy, reżyserka zastąpiła wnuczce mamę…
Pożegnanie Barbary Sałackiej
Jeszcze trzy tygodnie temu Matylda Kirstein cieszyła się na Instagramie, że po pewnym czasie przerwy znów mogła spędzić czas z ukochaną babcią. Niestety dziś w nocy 26-latka przekazała przykrą wieść o śmierci pani Barbary. „Dziś chciałabym powiedzieć Ci tak dużo, a nie mogę powiedzieć już nic... Świat się zatrzymał. Nie jestem w stanie uwierzyć, że to już i nigdy więcej nie usłyszę „Czy to dzwoni Pani kierowniczka?”. Mało znam takich miłości jak nasza”, napisała na Instagramie w przepięknych słowach absolwentka Akademii Leona Koźmińskiego. „Żegnaj moja najlepsza przyjaciółko... Zawsze będziesz dla mnie wszystkim”, dodała…
Na koncie Matyldy pojawiło się też kilka poruszających zdjęć z panią Barbarą. Uśmiechniętą i pełną energii – właśnie tak ją zapamiętamy… Nie wiadomo jeszcze na ten moment, gdzie i kiedy odbędzie się pożegnanie 89-latki.
CZYTAJ TEŻ: Jak dziś wygląda córka Ewy Sałackiej, Matylda Kirstein? Przypomina sławną mamę
Tragiczna śmierć Ewy Sałackiej. Mama aktorki opiekowała się wnuczką
Przypomnijmy, że aktorka Ewa Sałacka zmarła w 2006 roku na skutek wstrząsu anafilaktycznego po tym jak ukąsiła ją osa. Tragiczne zdarzenia miały miejsce na działce, gdzie cała rodzina odpoczywała od trudów tygodnia. Aktorka, która była uczulona na jad owadów, nie zauważyła, że osa jest w szklance, z której chciała się napisać. Niestety nie pomogła szybka akcja ratunkowa. Gwiazda zmarła w karetce. Tym samym osierociła córkę. Matylda miała wtedy 12 lat. Proces wychowania nastolatki przejęli wtedy jej ukochana babcia i ojciec.
Dla 26-latki ważne jest w dorosłym życiu, aby szerzyć wiedzę na temat uczulenia na jad owadów. Matylda Kirstein też musi na niego uważać. „Zawsze otwarcie mówię też o tym, co spotkało moją mamę i chętnie biorę udział w kampaniach uświadamiających, czym jest wstrząs anafilaktyczny. Jest to bardzo ważny temat, o którym nadal mało się mówi. Sama jestem uczulona i nawet w minionym roku byłam dwukrotnie ukąszona przez osę, co w moim przypadku skończyło się zastrzykami w szpitalu”, opowiadała Matylda przy promocji swojej książki.
Relacja z babcią zawsze była dla niej ważna. Niestety przed pandemię i to, że 89-latka mieszkała w Skolimowie w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich, panie długo nie mogły się odwiedzać. „Z babcią mam świetny kontakt i jest ona dla mnie, jak najlepsza przyjaciółka. Niestety pandemia nas rozdzieliła i od kilku miesięcy rozmawiamy jedynie przez telefon lub wideorozmowy”, mówiła rok temu 26-latka.
Wnuczka i babcia na szczęście zdążyły spotkać się przed śmiercią 89-latki. Jej bliskim składamy szczere kondolencje.
Ewa Sałacka z córką, 2005 rok