Reklama

Kilka miesięcy temu sprawa Harveya Weinsteina wywołała olbrzymi skandal w Hollywood. Dziesiątki aktorek, między innymi Angelina Jolie, Gwyneth Paltrow, Cara Delevingne, oskarżyły znanego producenta o składanie niemoralnych propozycji. Wśród nich była również Asia Argento. Sytuacja sprowokowała szeroką dyskusję i nakłoniła wiele kobiet, by przełamały wstyd i opowiedziały o własnych doświadczeniach. Ale chyba nikt nie przypuszczał, że włoska aktorka, która była jedną z inicjatorek ruchu #Mee Too też kogoś molestowała... Po latach te szokujące informacje ujrzały światło dzienne.

Reklama

Asia Argento została oskarżona o molestowanie

Sprawa nigdy nie miała wyjść na jaw. Teraz dowiedział się o niej cały świat. Asia Argento, włoska aktorka i reżyserka została oskarżona o molestowanie seksualne. The New York Times podaje, że w 2013 roku Argento miała spotkać się w jednym z kalifornijskich hoteli z 17-letnim aktorem, Jimmym Bennettem. Zgodnie z prawem Kalifornii, czynności seksualne są dozwolone od 18 roku życia. Aktorka zwabiła go do hotelu pod pretekstem rozmowy, upiła i wykorzystała.

Młody aktor miał pozwać Argento w 2017 roku. Za umyślne spowodowanie emocjonalnej rozpaczy, wstrzymanie kariery, napaści i przemocy fizycznej zażądał odszkodowania w wysokości 3,5 miliona dolarów. Do pisma procesowego dołączono obciążające zdjęcia. Mają przestawiać parę leżącą na łóżku.

Do sprawy sądowej nie doszło ze względu na ugodę między Bennettem i Asią. Jak donosi dziennik, aktorka w kwietniu zapłaciła swojej ofierze za milczenie 380 tysięcy dolarów.

Aktorzy spotkali się już w 2004 roku na planie filmu The Heart Is Deceitful Above All Things. Argento wcielała się w rolę narkomanki i prostytutki wychowującej dziecko. Rolę chłopca odegrał właśnie Jimmy Bennett.

Do tej pory żadna ze stron nie wydała oficjalnego komentarza w tej sprawie.

Asia Argento o molestowaniu seksualnym

Przypomnijmy, że Argento jeszcze w ubiegłym roku sama oskarżała Harveya Weinsteina o molestowanie seksualne. O swoim koszmarze opowiedziała rok temu. Tragiczne wydarzenia miały miejsce w 1997 roku podczas festiwalu filmowego w Cannes. To wtedy producent miał zaciągnąć ją do hotelowego pokoju i zgwałcić.

Podczas tegorocznego festiwalu w Cannes, włoska aktorka po raz kolejny wypowiedziała się na temat wykorzystywania seksualnego. „W 1997 r. tutaj, w Cannes, zostałam zgwałcona przez Harveya Weinsteina. Miałam wtedy zaledwie 21 lat. (…) Będzie żył zhańbiony, opuszczony przez filmowy światek, który niegdyś go hołubił i tuszował jego zbrodnie. (…) Nawet dziś, tutaj między wami, siedzą osoby, które należałoby pociągnąć do odpowiedzialności za to, jak traktują kobiety. Za zachowanie, które nigdy nie powinno mieć miejsca w przemyśle filmowy ani w żadnym innym. Które nie powinno się zdarzać w żadnym miejscu pracy”, mówiła.

Reklama

Pod koniec ubiegłego roku, oskarżenia przeciwko Weinsteinowi sprowokowały szeroką dyskusję. Wiele kobiet przełamało strach oraz wstyd i mówi o tym, że również doświadczyły molestowania. Tak powstała akcja #MeeToo, do której dołączyły gwiazdy oraz tysiące kobiet na całym świecie. Jej celem było pokazanie, że pokrzywdzone nie są osamotnione i nie powinny czuć wstydu. Wiele kobiet, a także mężczyzn opowiada swoje poruszające historie. Razem przełamują tabu i solidaryzują się z ofiarami molestowania i przemocy seksualnej.

East News
East News
Reklama
Reklama
Reklama