„Ciężko zapracowaliśmy na to, co mamy”. Anna Lewandowska szczerze o planach na przyszłość i budowaniu rodzinnego imperium
1 z 6
Działalność Anny i Roberta Lewandowskich niezmiennie wzbudza emocje. Parze ciężką pracą, zaangażowaniem, dyscypliną udało się osiągnąć sukces, z którego wciąż są rozliczani. Ania w najnowszym wywiadzie dla „Business Insider”, postanowiła opowiedzieć o kulisach budowania rodzinnego imperium. Jak udaje jej się prowadzić własną firmę? Obawia się konkurencji?
Anna Lewandwoska o sukcesie i firmie
Już dawno przestała być tylko zawodniczką karate. Albo tylko żoną piłkarza. Dla niej najważniejszy jest rozwój. Każdego dnia chce sięgać po więcej. Działanie to jej żywioł. Odkąd założyła bloga, motywuje kobiety do utrzymania zdrowego trybu życia. Firma to dla Anny Lewandowskiej coś więcej niż praca i obowiązek. Traktuje to jako hobby. Jest nie tylko pomysłodawczynią, pełni rolę prezesa firmy. Sama opracowuje produkty, dopilnowuje realizacji i jakości. Skąd pojawił się pomysł poprowadzenia swojej własnej firmy? Ania od zawsze lubiła gotować. Zaczęło się od przygotowywania specjalnych dań dla męża. Zdarzało się, że w zdrowe przekąski zaopatrywała chłopaków z Bayernu. Po raz pierwszy na poważnie pomyślała o założeniu działalności dwa lata temu. Po roku wraz ze wspólnikami: Pawłem Ciurajem i Karolem Błaszczykiem postanowili go wdrożyć. Robert Lewandowski nie do końca był przekonany, gdy Ania przedstawiła mu plany. Zmienił zdanie dopiero widząc gotowy biznesplan. Wspiera żonę w rozwoju i spełnianiu marzeń. Jako pierwszy testuje nowe produkty.
Zobacz też: Anna i Robert Lewandowscy zainwestowali w luksusowy apartament na Złotej 44! Te wnętrza robią wrażenie!
Jednak Ania i Robert inwestują w nieruchomości i nie tylko. Wychodzą z założenia, że trzymanie kapitału na koncie nie przynosi żadnych korzyści. „Ciężko zapracowaliśmy na to, co mamy. Mąż mi powtarza, że nie po to kupuje auto, żeby chować je w garażu. Nie zrobiliśmy niczego złego, wręcz przeciwnie – dzielimy się tymi pieniędzmi. Dlaczego więc mielibyśmy je ukrywać?”, wyjaśnia Anna Lewandowska.
To Robert podejmuje wszystkie decyzje biznesowe w oparciu o swoją wiedzę i doświadczenie. Para nie korzysta z doradców. Trenerka nie ukrywa, że celem teamu Lewandowksich jest zbudowanie stabilnej, zaufanej marki. „Jesteśmy świadomi jej mocy i tego, że możemy wykorzystać ją nie tylko do celów biznesowych, ale też do dobrych rzeczy, m.in. edukacji i działalności charytatywnej. Czas na markę "Lewandowscy”, mówi. Para chce wciąż chce się rozwijać.
Polecamy też: Robert Lewandowski: „Gdyby nie Ania, nie byłbym w miejscu, w którym jestem’’
Czy Ania Lewandowska obawia się konkurencji? Jak widzą swoją przyszłość i o czym marzą? Kiedy Robert Lewandowski zakończy swoją sportową karierę? Na wszystkie pytania znajdziecie odpowiedź w naszej galerii!
2 z 6
Anna Lewandowska obawia się konkurencji?
Niedawno Ewa Chodakowska wypuściła na rynek własną ofertę zdrowych przekąsek. Czy Ania poczuła się zagrożona? W rozmowie z Natalią Szewczak przyznała, że cieszą ją zmiany żywieniowe Polaków. To był jeden z czynników, dla których zdecydowała się kilka lat temu założyć bloga Healthy Plan by Ann czy rozpocząć swoją przygodę w branży spożywczej. Tak powstała marka Foods by Ann. Skoro koleżanka po fachu podjęła takie kroki, oznacza to, że rynek zdrowej żywności rośnie w siłę.
„Cieszę się, że inspiruję innych. A każdą konkurencję traktuję pozytywnie, jako motywację. Jestem pionierem na polskim rynku, jeśli chodzi o zdrową żywność”, wyjaśnia Anna Lewandowska.
Trenerka deklaruje, że nie zamierza kontratakować. Jej produkty bronią się same i robi swoje! Zdradziła, że w najbliższym czasie jej produkty będzie można nabyć w wielu sieciach handlowych. Oferta powiększy się o nowe produkty, makarony, owoce w czekoladzie czy bezglutenowe przekąski. „Przyszły rok będzie dużym "bum"”, zapowiada.
3 z 6
Gdzie Anna i Robert Lewandowscy widzą swoją przyszłość?
Oczywiście, małżonkowie liczą się z tym, że wkrótce trzeba będzie przejść na sportową emeryturę, a dobra passa nie trwa długo. Jeszcze przed zakończeniem kariery Roberta planują spędzić trochę czasu w Stanach Zjednoczonych, a głównie Los Angeles. Anna Lewadnowska w wywiadzie dla „Business Insider” wyznałą, że chcieliby przenieść swoje marki na ten rynek.
Zobacz też: Anna i Robert Lewandowscy zainwestowali w luksusowy apartament na Złotej 44! Te wnętrza robią wrażenie!
Polecamy też: Robert Lewandowski: „Gdyby nie Ania, nie byłbym w miejscu, w którym jestem’’
4 z 6
Kiedy Robert Lewandowski uda się na sportową emeryturę?
Ania w wywiadzie dla „Business Insider” nie wyklucza, że to właśnie w Stanach Zjednoczonych, a dokładnie w Los Angeles, Robert może zakończyć swoją karierę. "Możemy już mówić swobodnie, że mamy takie marzenie", zdradza.
Polecamy też: Robert Lewandowski: „Gdyby nie Ania, nie byłbym w miejscu, w którym jestem’’
Jesteście ciekawi, na czym zarabiają Anna i Robert Lewandowscy? Odpowiedź znajdziecie pod kolejnymi slajdami.
5 z 6
Anna i Robert Lewandowscy mają trzy domy: w Monachium, willę na Mazurach i apartament w Warszawie. Wszystkie wnętrza są jednak utrzymane w podobnym stylu. Przestronne, jasne wnętrza, minimalistyczny i nowoczesny styl. W ich mieszkaniach dominuje biel i światło. Dla Ani i Roberta najważniejsza jest przestrzeń, ponieważ zdarza się trenować w domu. Nic dziwnego, że apartament na Złotej 44 trafił w ich gust.
6 z 6
„Super Express” dokonał szczegółowych obliczeń i podał wynik, który naprawdę działa na wyobraźnię – 100 mln złotych rocznie oznacza 8,3 mln zł miesięcznie, 274 tysiące dziennie, 11 tysięcy na godzinę, 190 złotych na minutę i 3 złote na sekundę. Piłkarz może pozwolić sobie na największe luksusy, choć i tak zarabia połowę tego, co światowi rekordziści, Leo Messi i Cristiano Ronaldo.
Zobacz też: Jak mieszkają Anna i Robert Lewandowscy? Zobaczcie wnętrza ich domu!