Reklama

Anna Lewandowska jest niesamowicie dumna z osiągnięć najbliższych. Niedawno pojawiła się na premierze filmu dokumentalnego Położna. Uroczyste wydarzenie odbyło się w Teatrze Wielkim w Łodzi. Za reżyserię odpowiada mama trenerki, Maria Stachurska. Film opowiada niezwykłą historię...

Reklama

Film Marii Stachurskiej. O czym opowiada?

Dokument stworzony przez Marię Stachurską opowiada historię położnej z Auschwitz - Stanisławy Leszczyńskiej, ciotecznej prababci Anny Lewandowskiej. Kobieta w ciągu dwóch lat przyjęła w obozie pond trzy tysiące porodów. Maria Stachurska pracowała nad materiałem kilka lat, by wiernie przedstawić na ekranie tą niesamowitą, poruszającą i przejmującą historię. Wcześniej mama trenerki wydała książkę o losach Stanisławy Leszczyńskiej.

„Tym filmem chcę dać świadectwo, że wbrew wszystkiemu można nie tylko zachować godność i człowieczeństwo, ale w niedających żadnej nadziei warunkach przyjmować z radością nowe życie. Z pomocą wiary i modlitwy wszystko jest możliwe”, mówiła reżyserka w jednej z wcześniejszych rozmów.

Zobacz też: Kibicują, wspierają i nie kryją swojej dumy. Kim są mamy Ani i Roberta Lewandowskich?

Maria Stachurska jest kobietą wielu talentów. Mama Anny Lewandowskiej od wielu lat pracuje przy produkcji filmów dokumentalnych i fabularnych. Realizuje także własne projekty: reżyseruje, pisze scenariusze i jest autorką słuchowisk radiowych.

Anna Lewandowska na premierze filmu mamy, Marii Stachurskiej

Na premierze nie zabrakło najbliższych. Anna Lewandowska wspierała mamę i nie ukrywa, że ogromnie cieszy się z jej kolejnego sukcesu. Trenerka była poruszona filmem wyreżyserowanym przez Marię Stachurską. O emocjach towarzyszących podczas seansu opowiedziała w mediach społecznościowych.

„Wczoraj odbyła się premiera filmu „Położna” w reżyserii mojej Mamy - Marii Stachurskiej o historii Stanisławy Leszczyńskiej, która będąc więźniarką Nazistowskiego Obozu Auschwitz-Birkenau i narażając własne życie, przyjęła w nieludzkich warunkach ponad 3000 porodów od współwięźniarek, ratując życie im i ich dzieciom. Będąc w piekle niosła miłosierdzie, wiarę i namiastkę człowieczeństwa kobietom, które w oczach Nazistów były jedynie numerami. Dała głębokie świadectwo miłości i dobra w czasie gdy panowała pogarda i bezgraniczne zło. Cieszę się, że ten film powstał, ponieważ historia mojej ciotecznej prababci - Stanisławy Leszczyńskiej nie jest szeroko znana i wiele lat pamięć o niej była kultywowana jedynie przez najbliższą rodzinę. Mam nadzieję, że choć trochę się to zmieni. Zwłaszcza teraz w dobie pandemii ale i coraz większej liczby konfliktów zbrojnych na świecie, gdy nienawiść ciągle dochodzi do głosu, musimy przypominać historie takich ludzi jak Babcia Stasia. Ludzi, którzy nie ulękli się zła i bez wahania położyli na szali własne życie by nieść nadzieję i miłosierdzie innym. Mamuś jestem z Ciebie dumna❤️! Film „Położna” trafi do kin”, napisała na Instagramie Anna Lewandowska.

Przeczytaj: Anna Lewandowska zdobyła się na szczere wyznanie. Jak naprawdę wygląda ich małżeństwo z Robertem?

Mama i córka prezentowały się zjawiskowo na czerwonym dywanie. Na tą specjalną okazję Maria Stachurska wybrała białą, skromną kreację. Z kolei trenerka zachwycała w ciemnej marynarce, czerwonych spodniach i jasnej bluzce, ozdobionej wstążką.

Na pokazie nie zabrakło też Pauliny Krupińskiej, Sebastiana Karpiela-Bułecki, Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej, a także Piotra Glińskiego.

Serdecznie gratulujemy pani Marii Stachurskiej!

PIOTR KAMIONKA/REPORTER
Piotr Molecki/East News
Reklama

'

Reklama
Reklama
Reklama