Anna Kalczyńska adoptowała dziewczynkę: „Możemy działać. Możemy pomóc”
„W ten sposób mogę nieco ulżyć w jej samotnym życiu”, dodaje
Prowadząca Dzień Dobry TVN ma wielkie serce! Często wspiera akcje charytatywne i nie potrafi przejść obojętnie obok ludzkiego cierpienia. Anna Kalczyńska wyznała, że niedawno adoptowała na odległość dziewczynkę z Afryki.
Anna Kalczyńska o adopcji małej dziewczynki
Dziennikarka sama jest mamą trójki pociech. Trudno jest jej patrzeć na cierpienie innych dzieci. Anna Kalczyńska niedawno ogłosiła na Instagramie, że adoptowała finansowo małą dziewczynkę, Anastazję. Gwiazda zaapelowała do swoich fanów o pomoc dla innych potrzebujących maleństw. Od tego wsparcia zależy ich przyszłość, pomoże zapewnić bezpieczeństwo i opiekę.
„Dzięki Fundacji „Kasisi”, która działa w Afryce możemy nie być obojętni. Możemy działać. Możemy pomóc. Ja, niedawno adoptowałam finansowo maleńką 9 dniową dziewczynkę - Anastazję (fot2), której w ten sposób mogę nieco ulżyć w jej samotnym życiu. Kto wie, w którą stronę skieruje swoje kroki, jakim będzie człowiekiem, co postanowi zrobić w swoim życiu?", wyznała gwiazda w Światowy Dzień Sprzeciwu Wobec Bicia Dzieci.
Anna Kalczyńska zaznaczyła, że przemoc wobec dzieci jest całkowicie naganna i niezrozumiała. Prowadząca Dzień Dobry TVN w mocnych słowach sprzeciwi się takiemu traktowaniu. „Matce trudno to zrozumieć a tym bardziej się z tym pogodzić... ale na świecie wciąż wiele dzieci doświadcza przemocy. Powszechnie wiadomo, jak bardzo dewastująca jest przemoc dla psychiki dziecka, jak niszczy poczucie bezpieczeństwa - fundament, na którym dziecko buduje cały swój świat. Niestety, dzieci nadal są bite i gnębione, wszędzie, ale szczególnie w tych rejonach świata, gdzie świadomość potrzeb najmłodszych jest niska”, podkreśliła dziennikarka.
Zobacz też: Anna Kalczyńska na intymnym zdjęciu z córką. „Dziecko dorasta, a mama nadal jak nastolatka”
Anna Kalczyńska o pomocy dzieciom
Gwiazda zaznaczyła, że fundacja pomaga zapewnić dzieciom w potrzebie kochający dom i szuka dla nich pomocy, rodziców adopcyjnych na odległość. Ich los jest dramatyczny. „Trafiają tu dzieci najbardziej poharatane przez życie. Pozostawiane w buszu, przy drogach, w miejskich latrynach, na przystankach autobusowych i ofiary handlu ludźmi”, pisze Anna Kalczyńska.
„Spójrzcie na te odzyskane uśmiechy i pełne pomysłów otwarte umysły. Zachęcam Was do zajrzenia na stronę fundacji i adoptowania z sercem. Zobaczcie ilu dzieciom możecie zmienić życie”, zakończyła swój wpis gwiazda.
Sprawdź: Anna Kalczyńska zadała mamie kilka pytań przed naszą kamerą. Przy jednym pojawiły się łzy...
Anna Kalczyńska z dziećmi w sesji VIVY w 2018 roku: