Lato w pełni i nic dziwnego, że jak najlepiej chcemy wykorzystać ten czas. Gwiazdy za cel podróży często wybierają zagraniczne zakątki, ale są osoby, które upodobały sobie polskie kurorty. Chociażby Anna Kalczyńska. Dziennikarka Dzień Dobry TVN wraz z rodziną i przyjaciółmi wypoczywa nad polskim morzem. Gwiazda zachwyciła fanów ostatnimi fotografiami i nagraniem z urlopu.
Anna Kalczyńska z rodziną na wakacjach
Anna Kalczyńska postawiła na wypoczynek w Polsce. Od lat przyjeżdża do Chałup z rodziną i przyjaciółmi. Na Instagramie podzieliła się z wielbicielami wspomnieniem z czasów dzieciństwa.
,,Mam szczęście, że mój zawód pozwala mi na dłuższe wakacje. Dokładnie tak lato wyglądało z moimi rodzicami, którzy aktorski sezon ogórkowy spędzali incognito w małej wsi Gąski.. moje dzieciństwo i lata nastoletnie to złote polskie plaże i ten najpiękniejszy widok na Bałtyk- ile na tych plażach zostało wspomnień, miłości, imprez i nocy pod gwiazdami! Jestem taka wdzięczna moim rodzicom, że ciągnęli małym Fiatem przez pół Polski do tych Gąsek.. Dziś, kiedy wszystko jest prostsze, zastanawiam się, czy moje dzieci będą tak wspominać Chałupy, jak ja tęsknię z łzą w oku za moimi dawnymi", napisała.
Gwiazda TVN korzysta z pięknej pogody, ciszy i spokoju. Widać, że spędza cudowne chwile w gronie bliskich jej osób. Przy okazji dziennikarka opublikowała wideo, na którym tańczy z młodszą siostrą, Marią w w bikini na plaży. Materiał miał być odpowiedzią na taneczne wyzwanie stworzone przez Magdę Gessler.
,,Czy to jest odpowiedź na popularne w sieci wyzwanie - nie wiem, chyba nie spełniamy kryterium ilości tańczących - ale ponieważ lubimy tańczyć, tańczymy, gdzie możemy.. a Wy - jak spędzacie czas nad morzem?", napisała Anna Kalczyńska.
Fani są zachwyceni i nie mogą oderwać oczu od jej zjawiskowej sylwetki dziennikarki.
,,Dziewczyny wymiatacie ❤️❤️❤️", ,,Jaka figura😍", ,,Aniu jaka figura i ruchy tylko pozazdrościc 😍 I to siostra ? Piękna kobieta 💗", czytamy.
Gwiazda kilka dni wcześniej pochwaliła się też zdjęciem ze swoim bratem.
,,Lato w Chałupach zawsze z bratem - ratownikiem. Na razie jego status i legendarne doświadczenie ratownicze przydaje się (na szczęście) jedynie w towarzyskich sytuacjach wieczornych, ale wzajemnie ratujemy się na co dzień przy różnych okazjach, gotując obiady dla naszych dzieci, opiekując się nimi, kiedy jedno z nas idzie biegać czy pływać na Windsurfingu. On ma troje dzieci (na razie) i ja mam troje dzieci i jak widać nawet ubieramy się podobnie..", napisała.