Anna Dereszowska straciła ukochaną mamę jako mała dziewczynka. Ojciec wychowywał ją samotnie
Aktorka powróciła wspomnieniami do dawnych lat
Gdy miała zaledwie dziewięć lat, straciła swoją ukochaną mamę. "To już bardzo dawno, aczkolwiek ten smutek i taki rodzaj osierocenia, bycia osieroconą jest nieustanny" — opowiadała kilka miesięcy temu Anna Dereszowska w podcaście Taka jak ty. Ojciec wychowywał ją samotnie, za co jest mu dozgonnie wdzięczna i okazuje to na każdym kroku. Dlatego z okazji tegorocznego Dnia Ojca na Instagramie gwiazdy pojawił się wyciskający łzy z oczu wpis.
Anna Dereszowska straciła mamę w dzieciństwie. Ojciec wychował ją samotnie
Prywatnie aktorka jest mamą trójki dzieci. Swoich najbliższych stara trzymać się z dala od medialnego zgiełku. Nigdy jednak nie ukrywała, że rodzina jest dla niej najważniejszą wartością, dlatego chroni ich za wszelką cenę. Anna Dereszowska wie również, jak bolesna jest strata ukochanej osoby. Jako mała dziewczynka musiała pogodzić się ze śmiercią mamy. Jej brak odczuwa do dziś...
"Mama zmarła dużo przed tym, jak mój tata poznał pierwszą macochę. Miałam dziewięć lat, to już bardzo dawno, aczkolwiek ten smutek i taki rodzaj osierocenia, bycia osieroconą jest nieustanny. Myślę, że po rodzicach niezależnie od wieku tej osieroconej i tej mamy, która odchodzi, to jest to bardzo trudne przeżycie i to jest chyba rodzaj takiej granicy, kiedy człowiek naprawdę czuje: no dobra teraz jestem dorosła — wyznała w podcaście Taka jak ty. I dodała, że choć nie było jej łatwo, musiała bardzo szybko dorosnąć.
CZYTAJ TAKŻE: Paweł Deląg opublikował zdjęcie z synem i chrześniakiem. Internauci porównali ich do słynnego aktora
"Mimo że ja miałam dziewięć lat, jak mama zmarła, to pewnie poczułam tę odpowiedzialność, dorosłość, abstrakcyjną i irracjonalną, bo przecież nie byłam dorosła, to rzeczywiście przez długie lata nosiłam w sobie to poczucie odpowiedzialności", mówiła aktorka. Żałoba przyszła jednak dużo później, gdy stawała się dorosłą kobietą.
Anna Dereszowska, VIVA! maj 2021
Dzień Ojca 2023. Anna Dereszowska złożyła życzenia tacie
Po śmierci mamy ojciec aktorki był żonaty jeszcze dwukrotnie. Córka nigdy nie spadła na dalszy plan, a mężczyzna dbał, aby miała dobre relacje z jego partnerkami. Świetnie wypełniał swoje obowiązki i starał się wypełnić pustkę po stracie, dzięki czemu Anna Dereszowska dorastała w kochającym domu. W Dniu Ojca złożyła mu wyjątkowe życzenia, przy których łza zakręci się w oku...
"Mój wzór, ideał mężczyzny. Chodząca dobroć, miłość i ciepło. Kobietą, którą jestem dziś – świadomą, silną, pewną siebie, a jednocześnie potrafiącą przyznać się do słabości – jestem głównie dzięki niemu. Wyposażył mnie we wszystko, co było mi potrzebne, by szeroko rozłożyć skrzydła i wyfrunąć w świat ze świadomością, że cokolwiek się stanie, poradzę sobie" — rozpoczęła swój wpis.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Ida Nowakowska w poruszających słowach wspomniała ojca. „Wiem, że byłby bardzo dumny z tego, że ma takiego wnuczka"
W dalszej części powróciła wspomnieniami do czasów młodości i pochwaliła tatę za jego zaradność w wychowywaniu dorastającej córki. Okazuje się, że ich relacja nie zawsze była kolorowa. "Dziękuję Ci Tatusiu za wszystko. Za nasze (z bratem) dzieciństwo, za to, że po śmierci Mamy dałeś radę i to jak! Za Twoją wyrozumiałość i cierpliwość, kiedy mieliśmy trudny relacyjnie czas na początku moich studiów. Za to, że zawsze przy mnie byłeś, kiedy przychodziły na świat moje dzieci. Za Twoje nienachalne, płynące z życiowego doświadczenia i miłości rady i sugestie. Za to, że potrafiłeś powiedzieć „nie podobają mi się Twoje wybory i postępowanie. Nie powinnaś tak i w taki sposób postępować. Ale to Twoje życie i Ty poniesiesz ewentualne konsekwencje”. Kocham Cię nad życie! I mam nadzieję, że teraz, gdy Ty potrzebujesz wsparcia, czujesz je ode mnie".
Pod życzeniami zamieściła dwa czułe zdjęcia z tatą. Już na pierwszy rzut oka widać, że łączy ich naprawdę piękna relacja...