Ania Rusowicz urodziła! Chłopiec czy dziewczynka?

1 z 5

Ania Rusowicz, VIVA! 2014 — Bartek Wieczorek/LAF AM

Ania Rusowicz po raz pierwszy została mamą! Piosenkarka swoim szczęściem podzieliła się z fanami na Facebooku. W oryginalnym wpisie wyjawiła zarówno imię, jak i płeć dziecka. Artystka w jednym z wywiadów zdradziła, że starała się zajść w ciążę... 10 lat! Jej marzenie właśnie się spełniło!

Polecamy także: Dramatyczny apel ojca Ani Rusowicz. Dlaczego artystka nie utrzymuje z nim kontaktu?

Ania Rusowicz została mamą

Piosenkarka i jej mąż, Hubert Gasiul, właśnie zostali rodzicami. Chłopiec czy dziewczynka? Już wiadomo! Ania Rusowicz została mamą chłopca, Tytusa. To pierwsze dziecko pary. Przypomnijmy, że gwiazda już kilka miesięcy temu wyjawiła w rozmowie z Wysokimi Obcasami, że „Czuję, że to będzie chłopak. Czekaliśmy na niego z Hubertem dziesięć lat. Od ślubu”. Wokalistka dodała, że ten długi czas oczekiwania, był dla niej wyjątkowo trudny. „Patrzysz w lustro i zastanawiasz się, czy jesteś kobietą. To rodzi taki żal do siebie samej, że nie dajesz rady. Próbujesz się tłumaczyć, także przed światem. który dziecka od ciebie oczekuje. Czułam się odczłowieczona, to takie podejście "jajo o jajo", niekończące się terapie hormonalne, zabiegi, wizyty lekarskie itd. No i to podejście lekarzy do problemu, takie czysto techniczne. Masz ochotę krzyczeć i nie możesz, bo chęć posiadania potomstwa to nie leczenie wrzodów żołądka”, mówiła.

Polecamy: Ania Rusowicz: "Mogłam zginąć w wypadku tak jak mama, poddałam się, nie chciałam walczyć, ale..."

Spełnione marzenie Ani Rusowicz

Artystka podkreśliła wówczas, że ogromnym wsparciem, w tych trudnych chwilach był dla niej mąż, Hubert Gasiul. „Rodzice pokazali mi jak stworzyć wartościowy związek. Dostałam od nich taką bazę, na której mogłam zbudować własne dorosłe życie. Mam poczucie, że udało się nam przerobić traumę na coś wartościowego, trwałego oraz pięknego”, powiedziała.

Teraz marzenie Ani Rusowicz o zostaniu mamą spełniło się! Artystka wraz z mężem podzielili się dobrą nowiną z fanami na Facebooku. „Nowy przybysz na planecie Ziemia. Dla mnie to magiczna noc pełna spadających gwiazd. Hej, nazywam się Tytus i przyszedłem na świat w swoje imieniny”, napisała piosenkarka.

Serdecznie gratulujemy! Z tej okazji postanowiliśmy przypomnieć wyjątkową sesję zdjęciową Ani Rusowicz i jej męża, Huberta dla Vivy! Tak para pozowała nam w czerwcu 2014 roku. Zapraszamy do naszej galerii!

Zobacz także: Ania Rusowicz: "Mogłam zginąć w wypadku tak jak mama, poddałam się, nie chciałam walczyć, ale..."

2 z 5