Reklama

Jako jedyna ujawniona osoba w Polsce, pracuje jako dziennikarka. Angela Getler po tym, jak zrobiła coming out, bardzo odżyła. Zweryfikowało to również ludzi w jej otoczeniu. W najnowszym wywiadzie opowiedziała o tym, jakie emocje towarzyszą jej na co dzień i jak rozpoczęła swoją medialną karierę.

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Pierwsza transpłciowa polska posłanka. Jak wygląda życie Anny Grodzkiej?

Kariera dziennikarska Angeli Getler

Na co dzień Angela Getler prowadzi program „Ecce homo. Oto człowiek” w telewizji News24. Praca z ludźmi sprawia jej ogromną przyjemność i pozwala rozwijać skrzydła. Na ten moment jest jedyną transpłciową dziennikarką, która oficjalni mówi o swoim coming oucie.

"Rozmawiamy między innymi o bezdomności, nienawiści, wierze czy patriotyzmie. (...) Moją misją dziennikarską jest poszerzanie widoczności osób transpłciowych. Wierzę, że mi się uda. Ja potrzebuję ludzi do życia. Kwitnę wśród nich. Między innymi właśnie praca w telewizji, gdzie również nagrywam reportaże, pozwala mi na to" — powiedziała w wywiadzie dla "Repliki".

Urodziła się w niewłaściwym ciele

Angela Getler przyszła na świat jako mężczyzna. W pewnym momencie zauważyła, że podobają jej się damskie ubrania i sama chciała je zakładać. Jednocześnie, to również kobiety były dla niej atrakcyjne, dlatego przez długi czas była w relacji z kobietą.

"Wtedy myślałam, że względnie pasuję do chłopięcego wzorca. »Problemem« była tylko potrzeba kobiecej ekspresji. (…) Urywałam się na wagary, aby posiedzieć w domu i mieć czas na to, żeby »pobyć« dziewczyną" — wyznała.

Angela Getler dodała również, że coming out sprawił, że wiele osób się od niej odwróciło, a liczne relacje zostały zweryfikowane. Wyszła również z wieloletniego i toksycznego związku.

„Po coming oucie straciłam znajomych. (…) Rozstałam się z wieloletnią partnerką. Ona po prostu była hetero. Nie była w stanie kontynuować związku z dziewczyną” – mówiła.

CZYTAJ TEŻ: Korekta płci syna Cher wywołała ogromne kontrowersje. Co dziś robi Chaz Bono?

Trudne chwile w życiu

Był to czas bardzo trudny i wymagający. W międzyczasie odeszli również jej ukochani dziadkowie, co dodatkowo negatywnie wpłynęło na jej zdrowie psychiczne. Jak sama mówi, była na skraju.

"Na nowo zajadałam smutek. (…) Ważyłam 212 kg, ledwo wstawałam z łóżka, by podpierając się kulami dotrzeć do łazienki. Utrzymywała mnie mama i dawała wsparcie" — wspominała.

Reklama

Dziś po trudnych momentach nie ma już śladu, a Angela Getler, która z wykształcenia jest graficzną, świetnie odnajduje się w swoim życiu. Jest przede wszystkim szczęśliwa.

Reklama
Reklama
Reklama