Andrzej Strzelecki, Joanna Pałucka, Joanna Strzelecka-Żylicz, Warszawa, 28.05.2015
Fot. VIPHOTO/East News
POŻEGNANIE

Bliscy czuwali przy nim do końca. Córka Andrzeja Strzeleckiego pożegnała go w nietypowy sposób

Aktor zmarł nad ranem w wieku 68 lat...

Konrad Szczęsny 17 lipca 2020 12:44
Andrzej Strzelecki, Joanna Pałucka, Joanna Strzelecka-Żylicz, Warszawa, 28.05.2015
Fot. VIPHOTO/East News

Mimo że do końca walczył z potworną chorobą, nie udało mu się wygrać. Andrzej Strzelecki zmarł w wieku 68 lat. Wiadomość o jego śmierci potwierdziła córka. To ona wraz z żoną aktora, Joanną Pałucką oraz 19-letnim synem serialowego doktora Koziełły, Antonim, wspierali go w tej nierównej walce...

Andrzej Strzelecki: pierwsza miłość, żona Ewa Czarniecka, romans z Anną Majcher

Mimo że pierwszą żoną aktora była scenografka Ewa Czarniecka, w młodości doświadczył miłosnej tragedii. Gdy zaczynał studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie, której później został rektorem, zauroczył się aktorką Anną Szczepaniak. Przez znajomych była nazywana Blanką. Niestety, związek nie przetrwał zbyt długo, ponieważ jej serce zabiło mocniej do innego aktora, Andrzeja Antkowiaka. Ten jednak zmarł nagle, co doprowadziło Annę do rozpaczy. Targnęła się na swoje życie i popełniła samobójstwo, mając zaledwie 28 lat...

Dla Andrzeja Strzeleckiego był to ogromny cios. Czas zagoił jednak rany i dlatego ożenił się ze scenografką Ewą Czarniecką. Owocem tego związku jest urodzona w 1979 roku córka Joanna. Zbiegło się to w czasie z objęciem posady rektora warszawskiej Akademii Teatralnej. I to właśnie jedna ze studentek, o 10 lat młodsza, uchodząca za piękną i niezwykle zmysłową, Anna Majcher, zwróciła jego uwagę. Przygotowywali wówczas spektakl „Złe wychowanie” (1984 rok). Mówiło się, że romans trwał długo, ze strony młodej aktorki było to niezwykle silne zauroczenie. Miał oczarować ją „intelektem i młodzieńczą energią”. Kochanka miała nadzieję, że Andrzej Strzelecki zostawi dla niej rodzinę. Tak się jednak nie stało, dlatego podjęła decyzję o zakończeniu relacji i zerwaniu kontaktu.

Koniec końców rektor Akademii Teatralnej i tak odszedł od żony. Związał się z koleżanką z Teatru Rampa, Joanną Pałucką. Dla Majcher był to bardzo bolesny cios i nigdy już nie podniosła się po tej informacji...

Andrzej Strzelecki, Joanna Pałucka, Joanna Strzelecka-Żylicz, Antoni Strzelecki, Kraków, 30.07.2005
Fot. TRICOLORS/East News

Andrzej Strzelecki, żona aktora Joanna Pałucka oraz jego dzieci: Joanna Strzelecka-Żylicz, Antoni Strzelecki, Kraków, 30.07.2005

Andrzej Strzelecki, Joanna Pałucka, Joanna Strzelecka-Żylicz, Antoni Strzelecki, Międzyzdroje, 06.07.2007
Fot. PIOTR FOTEK/REPORTER

Andrzej Strzelecki, jego żona Joanna Pałucka oraz córka Joanna Strzelecka-Żylicz i syn Antoni Strzelecki, Międzyzdroje, 06.07.2007

Druga żona Andrzeja Strzeleckiego, Joanna Pałucka. Syn Antoni

Joanna Pałucka jest młodsza od męża o 10 lat. To przy jej boku znalazł szczęście i spokój. Owocem relacji jest syn Antoni, który przyszedł na świat w 2001 roku. Gdy aktorska para pojawiała się razem publicznie, widać było, że uczucie trwające od lat nie wygasa. Wręcz przeciwnie: chętnie okazywali sobie czułość, promienieli i pozowali do zdjęć z uśmiechem. To właśnie żona wspierała aktora, gdy w marcu tego roku usłyszał potworną diagnozę. W trakcie kompleksowych badań, które przeszedł w szpitalu na Banacha w Warszawie, wykryto u niego chorobę onkologiczną: nieoperacyjny nowotwór płuc i oskrzeli.

Dla Andrzeja Strzeleckiego istniała jednak nadzieja. W maju tego roku w Stanach Zjednoczonych wprowadzono na rynek innowacyjny lek, Capmatinib. „Jest on dla mnie szansą na uratowanie życia, ale koszt kuracji przekracza moje możliwości finansowe (37 tysięcy dolarów miesięcznie). W tym momencie zbieram środki na 10 podań leku”, pisał na stronie zbiórki, którą organizowała Fundacja Rak'N'Roll Wygraj Życie. Kwota, którą docelowo chciano zebrać, to aż 1,5 miliona złotych. W pomoc aktorowi włączyli się koledzy z branży, m.in. Barbara Kurdej-Szatan oraz Zofia Zborowska. Zorganizowano nawet specjalny koncert. Stan zdrowia Andrzeja Strzeleckiego był jednak bardzo poważny.

„Staramy się żyć normalnie, ale choroba nie daje o sobie zapomnieć. W zasadzie jest niesamodzielny i nie może się nigdzie beze mnie ruszyć. (...) Dopóki będzie to możliwe, będziemy starali się udawać, że nic się nie dzieje, chociaż wszyscy widzą, że nie dzieje się dobrze. Mąż schudł i zmizerniał”, zwierzała się Joanna Pałucka w „Fakcie”.

Przy 68-letnim aktorze, znanym z roli doktora Koziełły w „Klanie”, trwała również córka z pierwszego małżeństwa.

„To poszło lawinowo. Jestem pozytywnie zaskoczona. W tym momencie mamy już ok. 200 tys. zł, czyli na pierwszy miesiąc leczenia oraz nadzieję i dobry zaczątek na kolejny. W tym momencie otwieramy się na wszystko i wszystkich, którzy mogą pomóc w leczeniu Taty”, podkreślała jakiś czas temu w „Super expressie”.

On sam nie ukrywał, że choroba zmieniła go w potworny sposób...

„Przestaję być sobą. Okazało się, że 6 maja na rynek amerykański wprowadzono lek dokładnie na tę mutację mojej choroby, tego mojego genu. Czy to nie jest szczęście? Mam nadzieję, że i tym razem też mnie nie opuści”, mówił z nadzieją w rozmowie z TVP.

Niestety, Andrzej Strzelecki zmarł 17 lipca 2020 roku nad ranem. Nie zdążył wyjechać na leczenie do Stanów Zjednoczonych. W rozmowie z Polsat News informację o śmierci aktora potwierdziła jego córka...

Córka Andrzeja Strzeleckiego pożegnała go w nietypowy sposób

Dla rodziny Andrzeja Strzeleckiego jego odejście to ogromny cios. Tym bardziej, że jak mówiła jakiś czas temu w wywiadzie jego córka, Joanna Strzelecka-Żylicz, łączyła ich wyjątkowa więź.

„Zawsze byliśmy w bardzo dobrych relacjach. Tata jest dla mnie bardzo ważną osobą w życiu. Zawsze mogę z nim o wszystkim porozmawiać. Potrafimy zdzwaniać się w środku nocy. Wyślę mu sms-a, on oddzwania, bo akurat pisze. Ja też jestem często w trybie nocnym, jeśli chodzi o pracę. Jesteśmy do siebie bardzo podobni, także fizycznie. Ja co prawda, całe szczęście, nie mam wąsów, ale jak stoimy obok siebie, to nie ma wątpliwości, że jesteśmy z tej samej drużyny”, opisywała.

Po śmierci ukochanego taty opublikowała na swoim profilu na Facebooku czarny prostokąt. W komentarzach przyjaciele i znajomi składają jej kondolencje i wspierają w tym niewyobrażalnie trudnym czasie.

„Bardzo mi przykro”, „Ogromne wyrazy współczucia”, „Ogromny smutek”, piszą. „Potwornie nam przykro. Trzymajcie się kochani”, podkreślił Borys Szyc.

My również składamy rodzinie i bliskim Andrzeja Strzeleckiego wyrazy współczucia.  

Opublikowany przez Joannę Strzelecką-Żylicz Piątek, 17 lipca 2020

Andrzej Strzelecki, jego żona Joanna Pałucka i córka Joanna Strzelecka-Żylicz, Warszawa, 28.05.2015:

Andrzej Strzelecki, Joanna Pałucka, Joanna Strzelecka-Żylicz, Warszawa, 28.05.2015
Fot. VIPHOTO/East News

Andrzej Strzelecki z rodziną w Międzyzdrojach, lipiec 2007:

Andrzej Strzelecki, Joanna Pałucka, Joanna Strzelecka-Żylicz, Antoni Strzelecki, Międzyzdroje, 06.07.2007
Fot. PIOTR FOTEK/REPORTER
 

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Spędziliśmy dzień z Małgorzatą Rozenek-Majdan! Tak mieszka, tak pracuje...

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…