Od wielu lat tworzą idealny związek. Oto historia Andrzeja Piasecznego i jego partnera
„Dzień zaczynamy od przytulania się”
Niemal dwa lata temu Andrzej Piaseczny dokonał coming outu. Później dowiedzieliśmy się, że piosenkarz jest zakochany. Niestety, wokalista rzadko wypowiada się na temat swojego związku. Chociaż od czasu do czasu uchyla rąbka tajemnicy. W wywiadzie dla Repliki wyznał: „Jestem w szczęśliwym związku z moim partnerem od dobrych kilku lat”, czytaliśmy. Kim jest ukochany ulubieńca słuchaczy i jak wygląda ich relacja?
Ostatnia aktualizacja tekstu: 06.01.2024 r.
Andrzej Piaseczny: partner
Wokalista nie raz mówił, że nie chce, żeby jego związek był medialny. Konsekwentnie trzyma się swoich słów. Czasem jednak zdarza się, że piosenkarz opowie o swoich uczuciach, bądź życiu prywatnym. W jednym z wywiadów dla Repliki mówił: „Jestem w szczęśliwym związku z moim partnerem od dobrych kilku lat. Specjalnie podkreślam te 'dobrych kilka lat, bo zawsze irytuje mnie, gdy słyszę, że związki gejowskie są nietrwałe. Nie chciałbym jednak mówić o tym, jak się poznaliśmy ani o moich wcześniejszych związkach. Nie mamy też w planach, by mój partner pokazywał się ze mną publicznie”, czytaliśmy wówczas.
Z czasem zaczęło pojawiać się coraz więcej komentarzy z jego ust. Podczas rozmowy w podcaście Wprost przeciwnie, zdradził szczegóły dotyczące jego relacji z ukochanym. Wyznał wówczas, że wraz z partnerem mieszka w domu w Górach Świętokrzyskich. Dodał też, że to właśnie na wsi znaleźli swój azyl. Czują się tam dobrze i bezpiecznie, ponieważ nie ma wokół nich żadnych fotoreporterów. „Mieszkam na wsi od 20 lat. Mam to szczęście, że nie jestem człowiekiem samotnym, moja relacja jest przyjemnym związkiem, który trwa od kilku lat i liczę na to, że to się uchowa. Mieszkam w małej społeczności, tam nie da się postawić muru, za którym nic nie widać”. Dodawał również, że tam czują się w pełni swobodnie. „Chodzimy na zakupy, jesteśmy widoczni, mojego partnera się rozpoznaje i to nie wywołuje emocji”, kontynuował Andrzej Piaseczny.
CZYTAJ TAKŻE: Niedawno się zaręczyli, teraz ogłosili, że zostaną rodzicami. Wielka miłość Sandry Kubickiej i Barona pokonała każdy kryzys
Ulubieniec słuchaczy nie ukrywał, że gdy będzie miał możliwość, to weźmie ślub ze swoim partnerem. Zakochanym zależy, żeby cała uroczystość odbyła się w Polsce. Jak na ten moment, w naszym kraju małżeństwa jednopłciowe są niemożliwe. „Nie chciałbym się uciekać do kruczków, sposobów. Jeśli za mojego życia będzie to możliwe w Polsce, mogę obiecać, że będę pierwszy”, wyznał gwiazdor w podcaście Wprost przeciwnie.
Co ciekawe, zakochani najprawdopodobniej mieszkają razem z mamą popularnego wokalisty. Gdy w tym samym podcaście został zapytany, czy mieszka tylko ze swoim ukochanym, odpowiedział: „W większą ilość osób. Niech to będzie niedopowiedziane. Każdy ma historię życia, którą sobie układamy, ale nie zawsze powinniśmy o wszystkim mówić głośno”, słyszeliśmy. „Mama jest starszą panią i mieszka ze mną od wielu, wielu lat. Jest po ciężkiej chorobie, którą przeżyliśmy wspólnie, więc to cud, że jest ze mną. To chyba naturalne, mama nie dałaby rady mieszkając sama, a ja zawsze byłem trochę maminsynkiem. Nie wydaje mi się, żeby powiedzenie tego publicznie było czymś złym. Rodzice zajmują się nami, kiedy jesteśmy oseskami, a potem my jesteśmy im winni opiekę. Mój tata nie żyje długie, długie lata, wiec mama została przygarnięta do mnie do domu”, mówił w rozmowie z Pomponikiem.
ZOBACZ TAKŻE: Gdy odszedł, jej świat runął jak domek z kart. Krystyna Janda miała żal do losu, że Edward Kłosiński umarł tak młodo
A od czego zakochani zaczynają dzień? „Zbieramy się na śniadanie nie wcześniej niż 10:30, chyba że muszę gdzieś wyjechać bardzo rano, wtedy uzgadniamy, czy jest sens podnosić się tak wcześnie, ale do czego zmierzam… Zaczynamy od przytulania się, nie od śniadania. Serdecznie polecam, podobno, kiedy ludzie się przytulają, świat jest piękniejszy”, zdradził w wywiadzie temu samemu portalowi. Andrzej Piaseczny jednak nie opowiedział, jak wyglądają relacje między jego partnerem a ukochaną mamą.
Andrzej Piaseczny: coming out
Przypomnijmy, że Andrzej Piaseczny dokonał coming outu za pomocą swojego utworu pod tytułem „Miłość”. „W teledysku zobaczycie moje wzruszenie w kluczowym momencie. W każdym dublu miałem łzy w oczach. Mamy czerwiec, miesiąc równości, wsparcia dla społeczności LGBT. Czerwiec się kończy, ale miłość nie kończy się nigdy”, opowiadał Kindze Burzyńskiej niedługo po premierze piosenki. „Miłość nie zna granic, ale granice państwa znają. W Czechach jest to sprawa zwykła. Jedzie się do Niemiec, do Szwecji, wszędzie jest to rzecz normalna. U nas niestety jest to sytuacja geopolityczna. Jeśli ktoś opowiada bzdury, to trzeba go załatwiać miłością. Wznoszenie miecza nie daje niczego innego poza wojną”, dodawał w tej samej rozmowie.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Wychowują dwójkę dzieci, nie myślą o ślubie. Otylia Jędrzejczak i Paweł Przybyła poznali się dzięki znajomym
„Piosenka »Miłość« jest odważnym utworem. Chociaż co to za odwaga. Na świecie to są normalne rzeczy, w Polsce jeszcze nie do końca. W tej piosence mówię o tym, że każdy rodzaj miłości jest bardzo ważny i dobry. Nie wolno nikogo wykluczać. Najważniejsza jest miłość, a nie to, kto kogo i dlaczego kocha. Niech wszyscy się kochają, jeśli tylko chcą”, dodawał w wywiadzie dla Radia Zet.