Reklama

Prezydent Andrzej Duda oraz jego żona Agata rzadko opowiadają o swoim życiu prywatnym. Nieczęsto udzielają wspólnych wywiadów. Nie pojawiają się również na wielkich galach. Obecnie żyją w szczęśliwym związku, który trwa już od ponad trzech dekad. Co połączyło parę prezydencką i jak się poznali? Jak wyglądał ich ślub? Okazuje się, że zdecydowali się na dość niestandardowe praktyki podczas ceremonii...

Reklama

Andrzej i Agata Dudowie — jak się poznali?

Poznali się w latach 90. w Krakowie, przez wspólnego kolegę na jednej z imprez. „Pamiętam, że Andrzej odprowadził wtedy mnie i moją koleżankę do domu’’, wspomina po latach pierwsza dama. W trzeciej klasie liceum zaczęli się spotykać. Podobno wielu nie mogło uwierzyć, że są razem, bo byli swoimi przeciwieństwami. Nie była to jednak miłość od pierwszego wejrzenia. On uwielbiał górskie wycieczki, ona była bardziej domatorką: „Nastąpiły kolejne spotkania - wspólne wyjścia do kina i naurządzane wtedy w Pałacu pod Baranami "tańce letnie". Oczywiście już bez koleżanki”, mówiła Agata Duda w jednym z wywiadów. Oficjalnie parą zostali we wrześniu 1990 roku. Ona chwilę później zaczęła studiować germanistykę, on prawo.

Twitter

W rozmowie z Super Expressem prezydent opowiedział o wspólnej podróży autostopem po Europie, która szczególnie zapadła mu w pamięci: „To była spontaniczna podróż, praktycznie bez pieniędzy. Codziennie jedliśmy chleb z nutellą’’, powiedział Andrzej Duda.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kamil Maćkowiak szczerze o swojej mrocznej przeszłości. Aktor pokonał depresję i uzależnienia

Dziś można powiedzieć, że są najlepszym dowodem na to, że przeciwieństwa się przyciągają. „Dudek, bo tak wołali na niego rodzice, od razu zagiął na Agatę parol. On się jej niespecjalnie podobał, nie chciała z nim iść na tańce. Kiedy w końcu poszła, wiła się jak piskorz, gdy Andrzej w tańcu, niby to przypadkiem, usiłował przylgnąć ustami do jej szyi, włosów czy policzka*”. Osoby z otoczenia pary prezydenckiej, z okresu, kiedy oboje byli jeszcze w liceum, twierdzą, że to Andrzej Duda zabiegał o jej względy. Jak czas pokazał — skutecznie. Dla przyszłego prezydenta to była miłość od pierwszego wejrzenia. Agacie zakochanie się w Andrzeju zajęło więcej czasu.

EAST NEWS

Andrzej i Agata Duda - ślub, życie prywatne

W 1994 roku para prezydencka wzięła ślub cywilny, a rok później, 18 lutego 1995 roku – kościelny, w krakowskim kościele Wizytek. Mama Andrzeja Dudy ujawniła szczegóły ceremonii w książce „Rodzice prezydenta. Janina Milewska-Duda i Jan Tadeusz Duda w rozmowie z Mileną Kindziuk". Ujawniła wówczas, że to ona osobiście poprowadziła swojego syna do ołtarza za sugestią księdza.

„Ich ślub był niezwykłym przeżyciem dla nas i wielkim wydarzeniem. Sakrament błogosławił w kościele Wizytek ksiądz Mieczysław Maliński, który wcześniej był spowiednikiem Andrzeja i Agaty. To on zasugerował, żeby Agatę do ołtarza prowadził jej ojciec, a ja miałam prowadzić Andrzeja. Tak też się stało. Dodatkowo w czasie mszy Agata i Andrzej sami przeczytali czytania mszalne. Oczywiście także Pieśń nad pieśniami" - zdradziła Janina Milewska-Duda.

W październiku przyszła na świat ich córka, Kinga. „Cenię Andrzeja za to, jakim jest człowiekiem, mężem i ojcem.. Można by powiedzieć, że posiada komplet tych cech, które, według mnie, powinien mieć ojciec rodziny. Daje nam, mnie i córce, duże poczucie bezpieczeństwa, pamięta o wszystkich świętach i ważnych okazjach, pojawiając się czasem niespodziewanie w drzwiach z bukietem kwiatów. Jest w tym uroczy”, mówiła pierwsza dama.

Czytaj też: Leszek Lichota i Ilona Wrońska: „Małżeństwo jest instytucją zbędną! Można szczęśliwie żyć bez urzędowych papierów”

W rozmowie z Super Expressem w 2016 roku, Andrzej Duda mówił: „Mam wspaniałą, mądrą, bardzo dobrą żonę, którą ogromnie kocham. Jesteśmy normalnym małżeństwem. W małżeństwie są spory o różne kwestie, o wychowanie dzieci, o to, jak się zachować w danym momencie, jeśli chodzi o sprawy domowe, o to, jak wydać domowe pieniądze. Są spory o różne rzeczy i to jest naturalne. Każde z nas ma swoje poglądy na wszystkie sprawy”, mówił. W tym samym wywiadzie przyznał także, że jego żona jest osobą niezależną i to, że jako pierwsza dama nie zabiera głosu w sprawach politycznych jest tylko i wyłącznie jej decyzją: „Pierwsza dama jest osobą, która powinna się starać świadczyć dobro. I moja żona to robi. Przyjęła sobie dwa obszary: sprawy społeczne, w tym przede wszystkim charytatywne, i kwestie edukacyjne”, podkreślał w Super Expressie.

„Relacja między prezydentem a żoną wygląda na dość chłodną. Inaczej z córką - tę obdarza spojrzeniem pełnym uczucia, podziwu”, komentowała przed laty w rozmowie z Polityką dr Monika Kaczmarek-Śliwińska, autorka podręczników o kształtowaniu wizerunku i opracowań o sztuce komunikowania się. „Przytulenie, objęcie, wyciągnięcie dłoni czy pocałunek sprawiają wrażenie sztucznego i bardziej na potrzeby mediów niż wynikające z rzeczywistej potrzeby i odruchu osób sobie bliskich”, wyjaśniała ekspertka.

Eastnews
East News
Maja Hitij/Getty Images

12.07.2020. Andrzej Duda, Agata Duda, Kinga Duda

Reklama

*cytat pochodzi z książki pt. „Agata Kornhauser-Duda. Pierwsza Dama Rzeczpospolitej”, wydanej przez Wydawnictwo Astrum

Reklama
Reklama
Reklama