Skandal w Hollywood, akcja #metoo... Kobiety coraz częściej decydują się mówić o swoich traumatycznych doświadczeniach. Do ich grona dołączyła własnie amerykańska aktorka. Amy Schumer zdecydowała się odkryć swoją tajemnicę. Jako młoda dziewczyna została zgwałcona przez swojego partnera...

Reklama

Amy Schumer została zgwałcona

Amy Schumer znana jest głównie z ról komediowych. Nie każdy wie, że pod maską dowcipu ukrywa dramatyczne doświadczenia. W końcu postanowiła przerwać milczenie i podzielić się ze światem własną historią.

Aktorka pojawiła się w programie Oprah Winfrey. W rozmowie z dziennikarką wyznała, że trwała w toksycznym związku. Latami próbowała się uporać ze wspomnieniami, uczucia, które tłumiła w sobie wpłynęły na jej późniejsze życie i wybory. To doświadczenie znacząco wpłynęło na jej karierę.

Amy została zgwałcona przez swojego partnera, tak straciła dziewictwo. Wówczas nie wiedziała, jak zareagować, to ona miała wyrzuty sumienia. Mimo że chłopak wyrządził jej krzywdę, nie chciała, by trafił do celi i dalej się z nim spotykała.

„Nie wyraziłam na to zgody. Straciłam dziewictwo, gdy spałam. To nie jest w porządku. Pierwszą rzeczą, którą powiedział, było: „Myślałem, że jesteś tego świadoma”. Nic nie powiedziałam. Był moim chłopakiem. Kochałam go. Chciałam go pocieszyć”, tłumaczyła.

Zobacz także
Reklama

„Byłam na niego wściekła i ta wściekłość pozostała ze mną. To nie jest ktoś, kogo chcę widzieć w więziennej celi, ale to, co zrobił, było złe. Jego zdaniem, był jedyną osobą, która może mnie kochać”, dodała.

East News
East News
Reklama
Reklama
Reklama