Reklama

Alicja Bachleda-Curuś na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych, jednak regularnie odwiedza ojczyznę i mieszkających tutaj rodziców. Okazuje się, aktorka Nowy Rok spędziła w polskich górach i towarzyszyła jej huczna impreza. Jak bawiła się gwiazda podczas Sylwestra?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Podano datę pogrzebu Izabelli Cywińskiej. Rodzina cenionej reżyserki ma prośbę do żałobników

Alicja Bachleda-Curuś spędziła Sylwestra w Polsce

W tym roku aktorka Nowy Rok powitała w kraju. Na jej Instagramie pojawił się post i zdjęcia z górskiego szaleństwa i hucznego świętowania. Widać, że doskonale się bawiła i miała świetny nastrój. W końcu to rodowita góralka, której śnieg i przepiękne krajobrazy towarzyszyły od dzieciństwa. Na zdjęciach nie zabrakło ogniska, sportów górskich i przede wszystkim zjawiskowych gór.

"Zawsze miałam wyjątkową więź z górami, gdziekolwiek się udałam. Polskie góry, będące moją pierwszą miłością, były idealnym miejscem na pożegnanie starego i powitanie nowego! Szczęśliwego roku 2024!" - napisała.

Bachleda-Curuś na co dzień mieszka w USA

Aktorka od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych, gdzie wychowuje syna, Henry'ego Tadeusza. Chłopiec jest owocem jej związku z aktorem, Collinem Farrelem. Chociaż para rozstała się, pozostaje ze sobą w przyjacielskich relacjach. Alicja Bachleda-Curuś układa sobie teraz życie z nowym partnerem, z którym jest zaręczona.

Pawel Mazurek / Studio69 / Marcin Szkodzinski / Forum

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tomasz Kot odrzucił propozycję z Hollywood. Aktor wyjaśnia, dlaczego nie zrobi kariery za oceanem

Reklama

Nie wiemy, czy towarzyszył jej podczas Sylwestra w Polsce, ale jest to bardzo prawdopodobne. Z pewnością chętnie poznaje miejsca, z których pochodzi jego ukochana.

Radoslaw Nawrocki / Forum
Reklama
Reklama
Reklama