Czy to już nie przesada? Dlaczego gwiazda lat 90. rozebrała się w obronie owiec?
O tym, że przemysł futrzarski jest okrutny wiedzą wszyscy. Jednak mało kto zdaje sobie sprawę, że produkcja wełny też okupiona jest zwierzęcym cierpieniem. Zwraca na to uwagę Alicia Silverstone w kolejnej odsłonie rozbieranej kampanii PETA.
„Wolę chodzić nago, niż nosić wełnę” - deklaruje amerykańska aktorka, która zdobyła popularność w latach 90. po zagraniu w teledysku „Cryin” zespołu Aerosmith i wystąpiła w takich filmach, jak Batman i Robin” czy „Słodkie zmartwienia”. Silverstone zasłynęła jako jedna z czołowych promotorek weganizmu w Hollywood, a teraz zaangażowała się w walkę z okrucieństwem procesu strzyżenia owiec. Ten problem, jak przyznaje, przez wielu jest niedostrzegany. „Większość ludzi mówi 'oni przecież tylko je strzygą, nie zabijają'” - zauważa aktorka. Tymczasem jest zupełnie inaczej. „Odbywa się to w rzeźni, na taśmie i przebiega bardzo szybko. Podczas strzyżenia owce są ranione, często bardzo poważnie. Nikt ich nie opatruje. Po prostu przechodzi się do następnej. (…) Ludzie, którzy się tym zajmują traktują je jak przedmioty. Gdy nie są już potrzebne, są zabijane” - tak gwiazda opisuje proces pozyskiwania wełny w wideo promującym akcję PETA.
Alicia Silverstone: Nie kupujcie wełny!
Aktorka ma nadzieję, że ta akcja nakłoni ludzi, by zmienili swoje szafy. „Jeśli próbujesz unikać wełny, czemu nie pójść dalej? Powiedz ‚Nigdy więcej nie kupię wełny’” - nakłania w filmie. Widzimy na nim też krwawe sceny z rzeźni, które dla wielu zapewne będą zaskoczeniem.
Dwie nagie kampanie
Silverstone wspiera organizację od lat 90. W rozbieranej kampanii wzięły udział gwiazdy takie jak Pamela Anderson, Taraji P. Henson, Khole Kardashian, Eva Mendes czy Joanna Krupa. Aktora przeszła na weganizm w 1998 roku, a sześć lat temu została przez PETA określona „Najseksowniejszą wegetarianką”. To nie jest jest pierwsza naga sesja w szczytnym celu. W 2007 roku rozebrała się w ramach akcji mającej na celu promocję weganizmu. Na plakatach deklarowała wtedy: „Jestem Alicia Silverstone. Jestem weganką”. Kampania wzbudziła kontrowersje ze względu na zarzuty… o nadmierny retusz ciała aktorki, która wtedy miała 34 lata. Złośliwi internetowi dowcipnisie słowo „vegan” zamienili na „heavily airbrushed” (czyli mocno wygładzona).
Polecamy też: Joanna Krupa szokuje nagim zdjęciem. My jednak wolimy ją w pamiętnej sesji ślubnej dla Vivy!