Reklama

Znamy ją z ról w Koglu-Moglu, Big Love, Ziarnie Prawdy, Disco Polo czy 7 rzeczy, których nie wiecie o facetach. Aleksandra Hamkało tym razem otworzyła się publicznie nie na temat swoich dokonań zawodowych, a zdrowia psychicznego.

Reklama

Stany depresyjne u Oli Hamkało – historia

Kilkanaście godzin temu Ola Hamkało zamieściła w sieci post, w którym zaprosiła do wysłuchania jednego z podcastów. Artystka wyraziła zadowolenie, że mogła w spokojny sposób, nie czując presji, opowiedzieć swoją historię… „„Nawracające stany depresyjne z nerwicą lękową” (bo taką wiele lat temu dostałam diagnozę) najpierw były koszmarem, ale potem okazały się najlepszymi nauczycielami. Stawiając tej chorobie czoła, krok po kroku odkrywałam swoje prawdziwe potrzeby i obawy. Leczyłam nie tylko depresję ale też swoją relację z całym światem i z samą sobą. Moja terapeutka, gdzieś na początku naszej wspólnej drogi powiedziała, że „kiedyś będę wdzięczna za to doświadczenie”. „Co ona pie*doli!?” pomyślałam wtedy, na granicy wściekłości. Teraz dobrze wiem o co jej chodziło”, zaczęła swój wpis aktorka.

„Nigdy nie wstydziłam się mojej choroby. Ale też nie uważałam, że jest to temat z którym trzeba się wyświetlać na każdym kroku. Odpowiadałam na pytania o zaburzenia otwarcie, ale nie czułam impulsu, żeby ni z tego ni z owego opowiadać całą historię swojej choroby. A wiem, że wiele osób chciałoby jej wysłuchać. I uważam też, że mówienie o niej bez wstydu i z otwartością jest ważne, bo to bezlitosna choroba cywilizacyjna z którą mierzymy się i będziemy się mierzyć prawdopodobnie jeszcze wiele lat”, dodała.

Czytaj także: Zniknął z mediów, opowiedział o zmaganiach z depresją. Czy Bartosz Opania wróci jeszcze do aktorstwa?

We wspomnianym podcaście ulubienica widzów przyznała, że swój pierwszy epizod depresyjny przeżyła, gdy spotkała obecnego ukochanego. Mieszkali wtedy jeszcze we Wrocławiu i nie byli po ślubie. „Stało się tak dlatego, że poczułam, że jest ktoś, kto mnie przytrzyma. Wcześniej tego nigdy nie poczułam i przy nim puściłam”, opowiadała w audycji Radio Czułość podkreślając, jak ważne było i jego dla niej wsparcie drugiej połowy. Dzięki niemu, lekom i terapii NFZ aktorka wyszła z choroby cało.

Depresja wróciła do niej jeszcze chwilę później, gdy już jako rozchwytywana gwiazda, zamieszkała w Warszawie. Ale i wtedy pokonała trudną przypadłość.

Ostatni nawrót depresji u Aleksandry Hamkało. Powody

W tym samym podcaście żona Filipa Kalinowskiego i mama dwójki dzieci wyjawiła, że niestety niedawno ponownie – po 8 latach - przechodziła przez depresję. Na jej powrót złożyło się na pewno kilka czynników – strata bliskiej osoby, jej choroba i problemy finansowe. „Mój ojczym umarł na nowotwór, to było bardzo dramatyczne wydarzenie w naszej rodzinie. ZUS odmówił mi wszystkich świadczeń macierzyńskich, a mój mąż akurat pisał książę, więc nie zarabiał, zostałam bez kasy”, wyznała Ola Hamkało.

SPRAWDŹ TAKŻE: Grzegorz Skawiński o walce z depresją: „nikomu nie życzę podobnych stanów”

Dziś artystka czuje się o wiele lepiej. „Jestem na lekach. Bardzo pomaga mi farmakoterapia, chociaż to nie jest świetne i nie jest tak, że to kocham i zamierzam ją stosować do końca życia. (...) Czuję, że mogłabym już to dawno odstawić. Ale ufam ludziom, którzy uczyli się na studiach, kiedy mam to odstawić, a kiedy nie. Dostałam taki przekaz, że przy trzecim nawrocie to minimum rok. Więc ten rok staram się cierpliwie odczekać”, zaznaczyła.

Wierzymy, że jej opowieść skłoni wiele osób do zawalczenia o siebie.

Jeżeli myślisz, że cierpisz na depresję zwróć się do psychologa lub zadzwoń na jedną z infolinii, która wstępnie pomoże Ci odzyskać równowagę a także wskaże, co dalej zrobić. Numer telefonu zaufania to 116 111.

VIVA! 2014, sesja z obiecującymi aktorkami - Paulina Chapko i Ola Hamkało

ZUZA KRAJEWSKA
Zuza Krajewska/LAF AM
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama