Aleksander Kwaśniewski nie został wpuszczony do restauracji. Polityk szybko zrozumiał swój błąd
To w czasie pandemii może przydarzyć się każdemu z nas
Rzeczywistość pandemiczna zmienia dotychczasowe zasady życia społecznego. Kilka państw Europy – w tym Francja, Grecja, Austria - wprowadza właśnie regułę, że do obiektów kulturalnych, środków transportu miejskiego czy knajp będą mogły wejść jedynie osoby zaszczepione. Tego typu krok ma pozwolić na zmniejszenie ryzyka dalszego rozwoju pandemii. O tym, jak mocno za granicą przestrzegane są przyjęte przepisy, przekonał się niedawno Aleksander Kwaśniewski.
Wejście do restauracji tylko dla zaszczepionych. Historia Aleksandra Kwaśniewskiego
Wczoraj na antenie Polsat News wyemitowano rozmowę Bogdana Rymanowskiego z Aleksandrem Kwaśniewskim. Panowie poruszyli między innymi temat pomysłu realizowanego w innych krajach Europy, który ma być rozważany także dla Polski. Mowa o obowiązku szczepień dla gości m.in. restauracji.
Były prezydent przyznał, że na własnej skórze przekonał się o tym, że takie reguły są stosowane już na zachodzie naszego kontynentu. „Parę dni temu byłem w Austrii i nie zostałem wpuszczony do restauracji, bo zapomniałem telefonu z paszportem covidowym. Musiałem wracać do hotelu i wziąć ten dokument ze sobą. Musiałem go pokazać, niezależnie od tego, że byłem z byłym kanclerzem Austrii”, przyznał na antenie Polsat News i dodał, że jest zwolennikiem takiego systemu.
Dlaczego? „Jeżeli nie jestem zaszczepiony, jeżeli z mojej strony płynie zagrożenie dla otoczenia, no to rezygnuję z tych przyjemności. Jestem niezaszczepiony, nie mogę wejść do restauracji. To jest mój wybór, to jest też wolność”, podkreślił polityk.
Aleksander Kwaśniewski o szczepieniach i przejściu koronawirusa
Kilka miesięcy temu przekazywaliśmy informację o tym, że były prezydent jest już po pokonaniu SARS-CoV-2. Teraz polityk potwierdził tę informację i zaapelował do Polaków, by przyjęli antidotum na wirusa.
„Przeszedłem covid, nikomu nie życzę. Przeszedłem szczepienie. Proszę państwa, szczepcie się, to nie boli. Apeluję do odpowiedzialności. Jesteśmy członkami zbiorowości, ponosimy odpowiedzialność, za rodzinę, bliskich, kolegów. Do diabła, nie możemy być takimi egoistami”, mówił pełny emocji w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
Mamy nadzieję, że jak najwięcej osób posłucha apelu 66-letniego byłego prezydenta Polski.
CZYTAJ TEŻ: Aleksander Kwaśniewski ciężko przechodzi COVID-19: „Skutki choroby będziemy odczuwać jeszcze długo”