Jak Marina Łuczenko-Szczęsna ocenia talent Ani Karwan? Jednego się nie spodziewaliśmy!
Internauci będą mieć powód, by porównywać gwiazdy
Przyjaźń z show-biznesie to wcale nie taka powszechna sprawa, ale jak się okazuje, są artystki, które potrafią komplementować swoje dokonania publicznie. Do tej grupy należy Marina Łuczenko-Szczęsna, która wypowiedziała się przed kamerą VIVY.pl o Ani Karwan.
Kim jest Ania Karwan? Z kim śpiewała?
Ania Karwan to wokalistka, która od kilkunastu lat próbowała zaistnieć na polskiej scenie muzycznej. I choć artystce zdecydowanie nie brak talentu, mocnego głosu i charyzmy, to 34-latka długo czekała na swoje pięć minut. W międzyczasie próbowała swoich sił w takich talent show jak Must Be The Music czy The Voice oraz występowała w chórkach m.in. Natalii Kukulskiej, Andrzeja Piasecznego czy Ani Dabrowskiej. Dziś Ania Karwan dzięki uporowi i cierpliwości może się pochwalić, że to jej autorskie utwory gra większość rozgłośni radiowych w Polsce.
MaRina ocenia Anię Karwan – wywiad wideo
Fani pokochali ją za takie przeboje jak Głupcy czy Słucham cię w radiu co tydzień, ale w stałym koncertowym repertuarze wokalistki jest także cover utworu Zdzisławy Sośnickiej pt. Aleja Gwiazd. Właśnie tę piosenkę 34-latka wykonała na gości zaproszonych na prezentację ramówki TVN. Jak oceniła ten występ Marina Łuczenko-Szczęsna? „Piękny występ. Bardzo Anię lubię, dopinguję i wspieram. Świetny głos”, powiedziała VIVIE.pl.
Okazuje się, że panie spotkały się już wielokrotnie. „Znamy się prywatnie od lat. Ania była jeszcze na premierze mojej pierwszej płyty, dajemy sobie wsparcie w dwie strony. Bardzo się cieszę, że wreszcie dostaje to, na co zasłużyła, czyli wielką karierę”, usłyszeliśmy od MaRiny.
Podczas wywiadu udało się też nam dowiedzieć, że także Marina Łuczenko-Szczęsna zaprezentuje niedługo publiczności swoje wykonanie Alei Gwiazd. Tego się nie spodziewaliśmy! „Ja w serialu będę też śpiewać Aleję gwiazd. Z tym, że Ania ma prywatną wersję, a ja mam taki aranż, jaki mi kazali. To nie jest mój wybór, ani wykon personalny jako Mariny, a mojej postaci Amandy”, zapowiedziała nam piosenkarka.
Nie możemy doczekać się serialowej wersji tego wielkiego hitu. A za Anię Karwan trzymamy kciuki!