Reklama

W czwartek po południu piorun uderzył w grupę turystów, przebywających w okolicy Giewontu w Tatrach. Burza rozpętała się dosłownie w ciągu kilku minut. Pomimo bardzo trudnych warunków atmosferycznych, natychmiast rozpoczęła się akcja ratunkowa. Pierwsze doniesienia informowały o dwudziestu rannych, ale ta liczba rośnie. Pięć osób nie żyje (w tym jeden turysta, przebywający na terenie Słowacji), 157 jest poszkodowanych, 34 ofiary gwałtownej burzy przebywają w szpitalach. Trzy osoby uważa się za zaginione.

Reklama

Akcja ratownicza w Tatrach

Wojewoda małopolski Piotr Ćwik przekazał, że właściciele podhalańskich ośrodków wypoczynkowych zgłosili wczoraj zaginięcie 16 osób, ale 13 z nich udało się odnaleźć. Pozostałe trzy są poszukiwane. „Wiemy, że rodzinom brakuje kontaktu z niektórymi osobami, ale czy one poszły w góry, czy nie – takich informacji nie mamy. Trzeba też wziąć pod uwagę, że w niektórych schroniskach jest problem z zasięgiem. Jak nasi ratownicy odpoczną już po tej wyczerpującej akcji, to postaramy się podnieść śmigłowiec i sprawdzić jeszcze okolice Giewontu i Tatr Zachodnich. Będzie to uzależnione od pogody. Na razie nie planujemy bezpośrednich wyjść w góry, chyba że okaże się, że ktoś potrzebuje pomocy”, tłumaczy na łamach TVN 24 Jan Krzysztof, naczelnik TOPR.

W akcję ratowniczą zaangażowano wiele służb i sprzętu, w tym śmigłowce LPR, samochodów terenowych TOPR i GOPR, pojazdów straży pożarnej i schronisk górskich. „Przekrój obrażeń jest ogromny. Od urazów ciężkich, czaszkowo-mózgowych – ponieważ są to zapewne pacjenci, którzy odpadli od ścianki, albo kilkadziesiąt metrów staczali się po zboczu – po powierzchowne urazy jak oparzenia I i II stopnia kończyn górnych i dolnych. Wielu pacjentów miało oparzenia dłoni, ponieważ trzymali łańcuch, który się nagrzał do tak wysokiej temperatury, że powodował oparzenia”, mówi Michał Rotuski ze szpitala w Nowym Targu.

Premier Mateusz Morawiecki przekazał informację o ponad stu poszkodowanych turystach, przebywających w okolicach Giewontu i Czerwonych Wierchów, jednak zaznaczył, że te dane prawdopodobnie się zmienią. Burmistrz Zakopanego Leszek Dorula poinformował, że od piątku do niedzieli potrwa w mieście żałoba.

Reklama

Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego poinformowały, że szlak turystyczny z Wyżniej Kondrackiej Przełęczy na Giewont jest zamknięty do odwołania. Uruchomiono również infolinię pod numerami telefonów (18) 201 71 00 i (18) 202 39 14, na którą można zadzwonić w sprawie osób poszkodowanych, albo otrzymać pomoc psychologiczną.

Reklama
Reklama
Reklama