Agustin Egurrola krytykowany za surowe oceny w Dance Dance Dance. Juror odpowiedział!

Za nami dopiero kilka odcinków trzeciej edycji programu Dance Dance Dance, a emocje już sięgnęły zenitu. Wszystko za sprawą jednego z jurorów – Agustina Egurroli. Choreograf, który przeszedł do TVP z TVN, zaskakuje widzów i uczestników show swoimi srogimi ocenami i mocnymi komentarzami. Przez jedną z jego opinii popłakała się niedawno Roksana Węgiel. Takie zachowanie jurora nie spodobało się wielu internautom. Co na to tancerz?

Agustin Egurrola skrytykował Roksanę Węgiel i Oliwię Górniak

Niskie noty i wytykanie każdego najmniejszego błędu – zdaniem części widzów Dance Dance Dance Agustin Egurrola jest najsurowszym jurorem programu i w niczym nie przypomina sędziego, jakim dał się poznać w Mam Talent.

Najwięcej emocji wzbudziła ocena tańca solowego Roksany Węgiel, która wykonała choreografię do utworu Lush Life Zary Larsson. Zdaniem publiczności to właśnie młoda piosenkarka jest najzdolniejszym uczestnikiem trzeciej edycji show. Inne zdania był Agustin Egurrola. „To wykonanie było nudne i szkolne”, mówił podczas, gdy inni byli zachwyceni. „Wszystko było płaskie. A to człapanie pod ścianą zabiło to, co było na początku”, dodał, a w oczach Roksany Węgiel pojawiły się łzy.

Zobacz też: Roksana Węgiel zerwała kontrakt z wytwórnią? Mamy oświadczenie Universal Music Polska

Nie lepiej została potraktowana koleżanka artystki, która tańczy z nią w parze. 16-letnia Oliwia Górniak dostała niską notę, ponieważ choreograf uznał, że nie umie ona tańczyć na szpilkach. „Energetycznie wszystko było super, ale mam wrażenie, że jest to twoje pierwsze spotkanie z butami na obcasie. W pierwszej części twoje ciało nie było wyprostowane w ani jednej części”, mówił Agustin i dał 4 punkty.

Agustin Egurrola o surowych ocenach w Dance Dance Dance

Zdaniem widzów taki sposób oceniania nie daje uczestnikom motywacji i podcina im skrzydła. Sam Agustin uważa jednak inaczej. „Jestem jurorem merytorycznym i będę nim do końca programu. Telewidzowie i fani oczekują profesjonalnej oceny tego, co jest naprawdę dobre, a co nie. Chcą skonfrontować swoje opinie z tym, co sądzą jurorzy”, wytłumaczył spokojnie w magazynie Party.

Dodał też, że nie może przyznawać na początku show wysokich not, bo nie byłoby to zgodne z tym, co myśli. „Taniec jest sztuką, którą doskonali się latami. Do mistrzostwa nie dochodzi się w ciągu tygodnia. Mistrzem człowiek się nie rodzi, lecz się nim staje”, czytamy w magazynie.

Zgadzacie się z gwiazdorem programu TVP2?